Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Rzeszów urwała punkt Podhalu Nowy Targ [ZDJĘCIA, RELACJA]

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Korona Rzeszów pokonała Wisłę Sandomierz
Korona Rzeszów pokonała Wisłę Sandomierz Łukasz Pado
Watkem Korona Bendiks Rzeszów pozostaje niepokonana w debiutanckim sezonie. W meczu z Podhalem Nowy Targ zespół trenera Grzegorza Opalińskiego stracił pierwsze bramki, ale zdobył cenny punkt z renomowanym rywalem. Mecz rozegrano w Krasnem.

Faworytem spotkania byli goście, choć po dwóch kolejkach wyżej notowana była Korona. Mecz miał też dodatkowy smaczek, gdyż ekipę Podhala prowadzi duet rzeszowskich trenerów: Szymon Grabowski i Rafał Rajzer, a w zespole jest kilka podkarpackich akcentów.

Gospodarze w pierwszych minutach z animuszem ruszyli na rywala. Tym razem na środku ataku zagrał Mateusz Jędryas i można powiedzieć, że trener rzeszowian trafił z pomysłem, ale nie do końca. „Jędrek” trafił do siatki rywali, ale radość była krótka, bo sędzia odgwizdał spalonego. Po szybkim początku miejscowi szybko oddali inicjatywę rywalom i na efekty nie trzeba było długo czekać. Olaf Nowak podał do Patryka Serafina, a ten przy dość biernej postawie obrony przedostał się w pole karne i pewnie pokonał Pawła Pawlusa.

Podhale przez większość pierwszej połowy było stroną dominującą, ale w końcówce znów poderwała się Korona. W 41. minucie w pole karne z wolnego piłkę wrzucił Mateusza Kantor, tę jednak wybili obrońcy przed pole karne, gdzie na to tylko czekał Łukasz Dudzik. Pomocnik gospodarzy oddał strzał, ale spóźniony z interwencją Łukasz Furtak w niego wpadł. Sędzia bez wahania wskazał na „wapno”, choć goście nie chcieli się z tym pogodzić. Jędryas pewnie zamienił to na gola i było po 1. Miejscowi dostali wiatr w żagle i ruszyli z atakiem. Najbliżej kolejnego gola był „Jędrek”, ale strzelając zza pola karnego trafiła, ale w poprzeczkę.

Po zmianie stron znów zerwali się "koroniarze", groźnie strzelał m.in. wprowadzony po przerwie Rafał Nieckarz, ale potem znów więcej z gry mieli gracze z Nowego Targu i to oni przeważali. Dopięli swego po tym jak Olaf Nowak i Patryk Kapuściński we dwóch rozpracowali w polu karnym defensywę Korony. Gdy wydawało się, że przyjezdni już nie wypuszczą okazji z rąk. Dziesięć minut później sędzia podyktował kolejnego karnego, tym razem za zagranie ręką i podobnie jak za pierwszym razem goście protestowali. Na nic to się zdało, a kolejną okazję wykorzystał wprowadzony z Jędryasa Paweł Piątek, który nieco ponad tydzień wcześniej, w tym samym miejscu cieszył się z ustrzelenia hat-tricka w meczu z Wisłą Sandomierz.

W końcówce emocje często brały górę, zawodnicy nie raz skakali sobie do gardeł, a z ławek rezerwowych leciały pretensje do sędziów, sugerujące błędne decyzje arbitrów. Posypały się kartki, a Patryk Kapuściński nawet wyleciał z boiska. Faulując wychodzącego na dobrą pozycję Piątka, zarobił drugi w tym meczu żółty kartonik i musiał opuścić boisko.

Podhale przez ostatnie dwadzieścia minut grało w dziesiątkę, ale nie było tego specjalnie widać w poczynaniach obu zespołów. Goście mimo osłabienia nie zamierzało się chować za „podwójną gardą”. Nowotarżanie do ostatniego gwizdka próbowali zdobyć zwycięskiego gola. Korona zresztą również, ale kolejnych bramek w tym meczu już nie było.

Mecz był nie tylko pełen walki, ale i emocji. Trener gości zdążył m.in. pokłócić się z kibicami, którzy zarzucali mu nieparlamentarne słownictwo, a w końcówce nie raz zawrzało. Żółtą kartkę, oprócz piłkarzy, zarobił też II trener Korony Tomasz Zieliński. Na szczęście po meczu emocje szybko opadły, a piłkarze obu zespołów już bez wrogich spojrzeń podali sobie ręce.

Watkem Korona Bendiks Rzeszów – Podhale Nowy Targ 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Serafin 20, 1:1 Jędryas 41-karny, 1:2 Kapuściński 55, 2:2 Piątek 66-karny.

Korona: Pawlus – Kardyś, Kocój, Rygiel, Padiasek – Dudzik (46 Nieckarz), Maślany, Kantor, Skiba, Cholewa (46 Karwacki) – Jędryas (62 Piątek). Trener Grzegorz Opaliński.

Podhale: Rędzio – Bielak, Kapuściński, Żołądź, Furtak (75 Tonia) – Mianowany, Lech, Janso (85 Kowalski), Serafin – Płatek (76 Szynka), Nowak (85 Surmiak). Trener Szymon Grabowski.

Sędziował: Pałetko (Kraków).
Widzów 400.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24