- W tamtym roku nasze straty wyniosły 10 tys. zł - mówi Janusz Wnęk, rzecznik Przewozów Regionalnych PKP w Rzeszowie. - Ale pożyczyliśmy wtedy 16 wagonów. W tym roku wagonów było 24, straty sięgnęły aż 33 tys. zł.
PKP, która szkody w krajowym taborze wycenia na setki tysięcy złotych, nie boi się jednak podstawiać dodatkowych pociągów na imprezę, która już rok wcześniej przyniosła jej ogromne straty. - Straty pokryje organizator Przystanku Woodstock czyli Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - informuje Anna Hyrlik, rzecznik prasowy PR PKP S.A. - Przed imprezą wyceniliśmy tabor i umówiliśmy się z Fundacją WOŚP, że w razie szkód - zapłaci.
PKP nie żąda pokrywania strat od organizatorów ważnych piłkarskich meczów. Jak wytłumaczono "nowinom", dla kibiców nie podstawia się dodatkowych pociągów, dlatego nie można żądać zapłaty za szkody.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"