MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krośnianie wybierają krośnian

Ewa Gorczyca
Uczestnicy debaty przedwyborczej w Krośnieńskim Domu Kultury.
Uczestnicy debaty przedwyborczej w Krośnieńskim Domu Kultury. Fot. Tomasz Jefimow
Piotr Babinetz został w opinii publiczności zwycięzcą debaty wyborczej krośnieńskich kandydatów na parlamentarzystów.

Na drugim miejscu wskazano Jerzego Borcza. Organizatorzy zaproszenie skierowali do wszystkich sztabów. Przyszła połowa kandydatów.

Debata była inicjatywą Unii Przedsiębiorców i Właścicieli Nieruchomości w Krośnie i Podkarpackiej Izby Gospodarczej.

Mieszkańcy nie byli zainteresowani

Pierwsza taka debata odbyła się w Krośnie się 5 lat temu, przed wyborami prezydenta miasta. Wtedy jednak sala była pełna. W poniedziałek wieczorem sala KDK przy ul. Bieszczadzkiej raczej świeciła pustkami.

Debata była odpowiedzią na apel uchwalony przez radę miasta. Samorządowcy namawiają: "Krośnianie, głosujcie na krośnian!".
- Miasta, którym udaje się wprowadzić do parlamentu swoich reprezentantów, mają lepiej - nie ukrywa prezydent Piotr Przytocki.

Do tej pory Krosno, jedno z największych miast na Podkarpaciu, nie miało w tym szczególnych osiągnięć. A w ostatniej kadencji - ani jednego posła i tylko jednego senatora.

Najliczniejsza ekipa LiD

Każdy miał po minucie na prezentację. Większość nie zmieściła się w czasie, wyjątkiem był Piotr Babinetz z PiS, który przemowę zakończył 10 sekund przed czasem. Potem taki sam czas na odpowiedzi na pytania i podsumowanie.

Najliczniej stawili się kandydaci LiD (Wacław Mika, Marcin Zych, Wiesław Posadzki, Grażyna Szelc i Grzegorz Dziekan z podkrośnieńskiej Głowienki). Z PO przyszedł Jerzy Borcz, wspomagała go Joanna Frydrych z Targowisk. Przy stoliku PiS zabrakło senatora Stanisława Piotrowicza (odczytano jego usprawiedliwienie). Z UPR był Marian Dubniewicz. Puste pozostały miejsca dla Samoobrony i PSL.

Zabrakło emocji
Wypowiedzi kandydatów, w większości podobne i ogólnikowe, sala przyjmowała bez większych emocji. Większość czasu zajęły pytania organizatorów, a dotyczyły współpracy z samorządem i deklarowanego poparcia dla inwestycji rozwijających miasto.

Publiczność nie mogła zadawać pytań bezpośrednio, a jedynie na kartkach, potem je losowano. Zabrakło czasu na pytania od dziennikarzy lokalnych mediów.

Zapytaliśmy krośnian

- Liczyłam na bardziej bezpośredni kontakt z publicznością - narzekała krośnianka. Nie chciała się przedstawić. - Na wybory i tak nie pójdę - stwierdziła.

- Debata była kulturalna, zabrakło dosadności ze strony kandydatów - ocenia Tomasz Dubis.

Dariusz Przewłocki przyszedł prosto z pracy.

- Chciałem bliżej poznać kandydatów. Jestem pozytywnie zaskoczony, że jest w tym gronie aż tyle młodych osób.

- Zobaczyłem jak wypadli, ale na kogo zagłosuję, to się jeszcze zastanawiam - przyznaje Zygmunt Jagiełło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24