Krosno utworzyło strefę ekonomiczną przy lotnisku

- Tworzycie w mieście specjalną strefę ekonomiczną, z myślą o pozyskaniu inwestorów zewnętrznych?
- Dużym wysiłkiem przygotowaliśmy 37 hektarów terenów inwestycyjnych w pobliżu naszego lotniska. Udało się nam włączyć ten obszar do Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK w Mielcu. Oferujemy te tereny inwestorom krajowym i zagranicznym. Już zgłosiły się dwie firmy, które chcą zainwestować w naszej strefie.

- Rozwój krośnieńskiego lotniska jest nadal oczkiem w głowie prezydenta miasta?
- Tak. Moim zdaniem, nasze lotnisko powinno być w pierwszej kolejności  przydatne do celów szkoleniowych. Myślę o nauce pilotażu, a także kształceniu mechaników lotniczych. Chcemy też rozbudowywać bazę dla firm lotniczych, gdyż mamy tu prawdziwe zagłębie fabryczek, które budują ultralekkie samoloty. W przyszłości zaś lotnisko może służyć do przewozu pasażerów. Choć działalność komunikacyjna na razie nie jest naszym głównym celem, jeśli idzie o rozwój lotniska. Ważniejsza jest rozbudowa przylegającej do niego infrastruktury.

- Niedawno zbudowane i uruchomione Centrum Dziedzictwa Szkła staje się powoli magnesem dla turystów odwiedzających miasto i okolice?
- Budowane przez kilka lat centrum otwarliśmy 19 czerwca. Rośnie zainteresowanie jego działalnością. Dotąd zwiedziło je ponad 16 tysięcy turystów. Przy czy nie jest to wyłącznie standardowe muzeum, a raczej interaktywny ośrodek, w którym prowadzona jest również działalność kulturalna i szkoleniowa.

- Zrealizowaliście ambitne plany podłączenia Iwonicza Zdroju do nowoczesnej krośnieńskiej oczyszczalni ścieków?
- Nasza oczyszczalnia spisuje się świetnie. Wspólnie z gminą Iwonicz Zdrój zrealizowaliśmy unijny projekt inwestycyjny. W tej chwili Iwonicz jest podłączony do naszej oczyszczalni.

- Jaki problem czekający na rozwiązanie leży panu szczególnie na sercu?
W dalszym ciągu za naczelne zadanie uznaję działania na rzecz tworzenia i utrwalania miejsc pracy w mieście.