Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krystian Herba, finalista programu "Mam Talent" spotkał się z więźniami

Małgorzata Froń
FOT. KRYSTYNA BARANOWSKA
Kilkudziesięciu więźniów zakładu karnego spotkało się dzisiaj z Krystianem Herbą, trialowcem z Rzeszowa, finalistą programu "Mam talent".

- To dla nas oderwanie od szarej codzienności za murami - mówili więźniowie.

Krystian Herba opowiadał więźniom o tym, jak doszedł do sukcesu.

- Trochę mi smutno, że tylu zdrowych facetów siedzi i marnuje swój czas - zaczął Herba. - Nie zrozumcie mnie źle, ale zawsze jest sposób, żeby wyjść z kryzysowej sytuacji i zacząć wszystko od nowa. Ja na sukces czekałem 15 lat, bo tyle lat trenuje i dopiero teraz udało mi się zaistnieć na szerszym forum.

Celuje w duże budynki

Więźniów interesowało, w jaki sposób Krystian trenuje, gdzie, jakie ma plany.
- Trenuje w tej chwili na 11-pietrowym wieżowcu w Rzeszowie, skaczę dziennie około godziny - wyjaśnia Krystian. - W lutym przyszłego roku chciałbym wskoczyć na najwyższy budynek w Polsce, czyli na Intercontinental w Warszawie. Ma 44 pietra. Teraz celuję w duże budynki, najpierw w kraju, potem w Europie. Mam zamiar wskoczyć na wieżę Eifla w Paryżu.

Dla nas to ważne

Michał i Darek za kratkami spędzili już kilka lat. Zostało jeszcze ponad rok. - Za kratami najgorsza jest nuda, nie pracujemy, więc tak na prawdę nie ma co robić - mówią. - Takie spotkania mamy od czasu do czasu. To jest dla nas ważne. Ten chłopak doszedł do sukcesu, bo jest uparty, ma wytyczony cel. To daje nadzieję.
To może być tylko epizod

Michał mówi, że on też już ma cel. - W końcu zrozumiałem, jaki mam problem - opowiada - Jak stad wyjdę, wiem, co zrobię. Mam już plan na dalsze życie.
Dyrektor zakładu dziękując Krystianowi powiedział: - Są tu tacy, którzy jak pan celowali, tylko, że oni nie na rowerze celowali, dlatego się tu znaleźli. Mam nadzieję, że zrozumieli, iż pobyt tutaj może być tylko zamkniętym epizodem w życiu, a pracą i uporem można daleko zajść. Nawet, jak się ma taką przeszłość, jak oni.

- Chciałem im pokazać, że życie się dla nich nie kończy, że można zacząć żyć inaczej, nie wiem, czy mi się to udało - mówi Krystian po spotkaniu. - Ale warto było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24