KS Wiązownica dostał baty od Wieczystej Kraków. Gola strzelił Hiszpan i Słoweniec. Debiut Góralskiego

Nasza ekipa pojechała do Krakowa po trzech meczach, w których zdobyła 7 punktów, toteż miała prawo snuć ambitne plany. Jednak podrażniona porażką w Świdniku Wieczysta jeszcze bardziej się dozbroiła, po raz pierwszy posłała do gry Jacka Góralskiego, Austriaka Christopha Knasmüllnera i sprała KS na kwaśne jabłko. Ale nie tak od razu.

Góralski, jeszcze rok temu reprezentant Polski, wrócił na boisko po półrocznej przerwie i wykazał się na początku gry, gdy wślizgiem wybił piłkę spod nóg Sebastiana Raka. W 14. minucie, po kontrze, szansę na gola miał Wesley Omuru, ale z 12 metrów strzelił prosto w Patryka Letkiewicza (w tygodniu 18-latek został wypożyczony z Wisły).

Nasza drużyna grała odważnie, chwilami lepiej od rywala budowała akcje. W 28 min, po kolejnych kornerach, strzelali Maciej Tonia i Arkadiusz Kasia. W 31. min gola mógł strzelić Torres, a dwie minuty potem z niezłej pozycji strzelał Jankowski. W obu przypadkach świetnie interweniował Zając.

Niestety, finisz połowy należał do miejscowych. Najpierw po prostopadłym podaniu Góralskiego szansę wykorzystał Łysiak. Tuż przed przerwą gospodarze przeprowadzili niebrzydką akcję, w jej finale Łysiak został sfaulowany przez Kasię, a rzut karny wykorzystał Torres. Pięć minut po zmianie stron Hiszpan wyszedł z kontrą, obsłużył Jankowskiego, a ten w sytuacji sam na sam pokonał Zająca. Siedem minut potem pan Manuel wykorzystał nieporozumienie między obrońcami i huknął do poprzeczki na 4:0.

Było po meczu, ale krakowianom, inaczej niż w Świdniku, chciało się biegać do końca meczu, za co zostali nagrodzeni kolejnymi trafieniami.

Wieczysta Kraków - KS Wiązownica 7:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Łysiak 37, 2:0 Torres 44 karny, 3:0 Jankowski 50, 4:0 Torres 57, 5:0 Zając 74 samobójcza, 6:0 Zivec 85, 7:0 Łysiak 90.

Wieczysta: Letkiewicz - Asmelash, Faworow, Rygiel, Pietrzak - Góralski (59 Gamrot), Bargiel (70 Knasmüllner) - Danielak (70 Knasmüllner), Łysiak, Torres (78 Kiedrowicz) - Jankowski (78 Fidziukiewicz). Trener Maciej Musiał.

KS: Zając - Cieśla, Melinyszyn, Kordas - Tonia, Janiczak, Tabor (55 Rębisz), A. Kasia (80 Musik), Michalik (58 Bacza) - Omuru, Rak (80 Magdziak). Trener Waldemar Warchoł.

Sędziował: Węgrzyk (Rybnik).

Żółte kartki: Rygiel, Góralski, Faworow - Rębisz.

Widzów: 700.