Ktoś wygrał Ekstra Pensję! To 5 tys. złotych co miesiąc

Kim jest szczęśliwiec, który wytypował bezbłędnie sześć liczb? To oczywiście tajemnica. Być może jest to ktoś z mieszkańców. A być może turysta, który spróbował szczęścia podczas pobytu w Bieszczadach. Ekstra Pensję zgarnęło już w Polsce 96 graczy. Wygrana w Komańczy jest czwartą na Podkarpaciu. Wcześniej Ekstra Pensje wygrali gracze w Jedliczu, Mielcu i Rzeszowie. Jak informuje Totalizator Sportowy, wygrana podlega dziedziczeniu.

Ekstra Pensja to jedna z gier Totalizatora Sportowego. Zakład kosztuje 5 zł. Można samemu skreślać liczby lub zagrać na chybił - trafił. Stawką jest 5 tys. zł przez 20 lat.

- Od tego trzeba odliczyć 10 procent podatku dochodowego - mówi Damian Wiśniewski z biura rzecznika prasowego Totalizatora Sportowego. - Na rękę wychodzi więc miesięcznie po 4,5 tys. zł. W piątek szczęście uśmiechnęło się do gracza, który zagrał w Komańczy.

To wcale nie oznacza, że gracz pochodzi z Komańczy. Mógł to być też turysta, czy przejezdny. Szczęśliwymi liczbami okazały się: 5, 10, 13, 15, 21 oraz 2.

30 września 2015 r. Ekstra Pensję wygrał ktoś, kto skreślił kupon w Jedliczu przy ul. Rynek 7. Kolejne dwie wygrane padły przed rokiem. Pierwsza - 3 sierpnia w Mielcu przy ul. Św. Ducha 9b/4, druga - 11 listopada w Rzeszowie, przy al.Powstańców Warszawy 13. Ekstra pensję w Polsce zgarnęło już 96 osób.

4,5 tys. zł co miesiąc to niezła suma.

- Cała kwotę przeznaczyłabym na dwa mieszkania dla dzieci. Z ekstra pensji spłacałabym raty - snuje marzenia o wygranej nasza Czytelniczka. - Pytanie tylko, co w przypadku, gdybym - nie daj Boże - przedwcześnie umarła.

Zapytaliśmy o to w Totalizatorze Sportowym. Damian Wiśniewski wyjaśnia, że wygrana podlega dziedziczeniu.

W ostatnim czasie nasz region ma wyjątkowe szczęście do wygranych w grach liczbowych. W czwartek, w kolbuszowskiej kolekturze przy ul. 11 listopada 5 padła „szóstka” w Lotto. Nowy Lottomilioner, by wygrać prawie 11 milionów złotych, zawarł 5 zakładów, grając metodą na chybił - trafił. Szczęśliwymi liczbami okazały się: 6, 12, 39, 41, 42, 47. Była to pierwsza „szóstka”, która padła w Kolbuszowej.

Czwartkowe losowanie zakończyło się szczęśliwie także dla gracza Multi Multi, który w kolekturze przy ul. Gumniska 1 w Dębicy wygrał dokładnie 1 405 259,40 zł.

- Na wygraną złożyło się 250 tys. za trafienie 10 z 10 liczb oraz bonus, który prawie sześciokrotnie zwiększył tę kwotę, bowiem był wart ponad milion złotych - informuje Damian Wiśniewski. - Do tej pory w Dębicy nie padła jeszcze tak wysoka wygrana.

Najwyższe wygrane w Lotto na Podkarpaciu (będące w setce w ogóle najwyższych w kraju) padły:
- W Przemyślu (2010 r. - 13 205 180,50 zł)
- W Kolbuszowej (2017 r. - 10 827 891,60 zł)
- W Łańcucie (2016 r. - 10 354 977,20 zł).

Na początku listopada ub. r. „szóstka” w Lotto padła w Stalowej Woli. Szczęście przyniósł punkt mieszczący się przy ul. KEN 11. Ktoś grał na chybił - trafił i puścił tylko jeden los. Wygrał 5 661 204,40 zł. Była to czwarta „szóstka”, jaka padła w Stalowej Woli i druga w tej kolekturze. Kolejna padła w Mielcu, także w listopadzie.

W Łańcucie ktoś wygrał ponad 10 milionów zł