Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łańcut i Krosno rewanże zaczęli od porażek

tor
Tomasz Jefimow
Niezbyt udanie rozpoczęli 2015 rok nasi I-ligowi koszykarze. W Radomiu wyraźnie przegrał Sokół Łańcut. Miasto Szkła Krosno zaś w Warszawie nie dało rady Legii.

Mimo porażki krośnianie zachowali 1. miejsce w tabeli. Była to ich trzecia przegrana w tym sezonie. Porażka z beniaminkiem meganiespodzianką nie jest. Legia w ostatnich tygodniach pozyskała playmakera Łukasza Wilczka, silnego skrzydłowego Marcela Wilczka i może aspirować do wysokich celów. Miasto walczyło do końca i w dwumeczu jest na plusie (62:52 w Krośnie).

W I połowie krośnianie mieli niespełna 26 procent trafień z gry (1/12 za 3). 8 punktów zdobył wtedy Andrzej Misiewicz, każdy z jego kolegów poniżej 5 oczek. Ekipa z Podkarpacia przegrywała po dwóch kwartach wyraźnie (24:42). Po zmianie stron nasi zawodnicy wzięli się do odrabiania strat. Dobrze bronili, więc szło im to całkiem, całkiem. Gdy za 3 wycelował Dariusz Wyka, na tablicy 3 minuty przed syreną zapalił się remis (64:64). - Za chwilę po naszym rzucie piłka odbiła się od obręczy, ale była w komine kosza. Trybański ją zbił, ale sędziowie nie zareagowali - skomentował coach gości.

Sokół skończył poprzedni rok fatalnym meczem w Bydgoszczy, a nowy też rozpoczął nieciekawie. W odróżnieniu do starcia z Astorią nasz team dłużej był jednak w grze. Nad Brdą po 30 minutach było już pozamiatane, a w Radomiu przed IV kwartą łańcucianie mogli snuć ambitne plany, ponieważ przegrywali tylko 5 oczkami (58:63).

Niestety, w IV kwarcie stało się to, co w III odsłonie meczu w Bydgoszczy; Sokół znów stracił w 10 minut aż 29 punktów. Początek ćwiartki był jeszcze jako taki, ale potem za 3 dwukrotnie trafił Kapturski, przedzielił to wykorzystaniem trzech rzutów wolnych. Nasi przegrywali 63:74. Było jeszcze prawie 7 minut do syreny. Cóż z tego, skoro łańcucianie kolejne punkty zdobyli dopiero po 4 minutach. Tomasz Pisarczyk zaliczył "osobowe", ale Rosa wygrywała 84:65 i nic złego nie mogło się jej już stać. Radomianom pomogła skuteczność w rzutach za 3 (11/21).

- My zagraliśmy znów źle, ale trzeba oddać Rosie, że pokazała dobry bakset. To jest zupełnie inny zespół niż na początku sezonu - mówi trener Sokoła. Przyjezdni w rzutach za 2 uzyskali aż 60 %, wygrali walkę o zbiórki, jednak popełnili dużo za dużo, bo 23 straty. Wpadły im też tylko 4 "trójki" (na 16 prób). Swoje zrobił też fakt, iż kilka dni temu na treningu ponownie złamał nos Karol Szpyrka i musiał grać w specjalnej masce.
Całkiem zdrowy nie jest jeszcze Maciej Klima (uraz pleców),a na rozegraniu nie mógł pomóc Bartosz Czerwonka, ponieważ leczy naciągnięte więzadła pobocze w kolanie (lekko już jednak trenuje). Za indywidualne dokonania na pochwałę zasłużył Tomasz Pisarczyk (eval 32). - To był jedyny jasny punkt drużyny. Załatwiły nas straty, niektóre wcale niewymuszone, co nie zmienia faktu, że rywal twardo bronił - dodał coach łańcucian.

W składzie Sokoła po raz pierwszy pojawił się Dawid Bręk, ale nie jest jeszcze gotowy do gry. Za tydzień w Łańcucie hitowe derby Sokoła z Miastem Szkła. Trener łańcucian ma o czym myśleć przed tym meczem. - Gdzieś ta forma uleciała, ale nie mam zamiaru panikować. Pogadaliśmy sobie po meczu. Jeśli wygramy derby, te porażki pójdą w zapomnienie - dodał trener gości.
ACK UTH Rosa Radom - Sokół Łańcut 92:73
Kwarty
19:17, 20:21, 24:20, 29:15.
Rosa: Kapturski 19 (4x3), Zegzuła 11 (1x3), Cetnar 4, Bonarek 15 (1x3, 8 zb., 4 as.), Schenk 18 (1x3, 4 str.) oraz Jeszke 8 (2x3), Szymkiewicz 13 (1x3, 4 prz.), Kardaś 4, Czajkowski 0. Trener Karol Gutkowski.
Sokół: Fortuna 5 (1x3), Kulikowski 7, Szpyrka 7 (1x3, 4 as., 6 str.), Klima 11 (5 str., 2 bl.), Rduch 14 (1x3, 4 as., 6 str., 2 prz.) oraz Pisarczyk 14 (12 zb., 4 prz., 3 bl.), Balawender 8, Wrona 0, Pławucki 6 (1x3), Buszta 1. Trener Dariusz Kaszowski.
Widzów 300.

Legia Warszawa - Miasto Szkła Krosno 72:64
Kwarty:
17:14, 25:10, 14:20, 16:20.
Legia: Ł. Wilczek 8 (2x3, 7 as., 3 str.), M. Wilczek 18 (2x3, 10 zb.), Trybański 6 (17 zb.), Aleksandrowicz 11 (2x3), Świderski 13 (1x3) oraz Kobus 11, Paszkiewicz 3 (1x3), Kwiatkowski 2, Zapert 0. Trener Piotr Bakun.
Miasto Szkła: Salamonik 3, Oczkowicz 12 (2x3, 4 as., 2 prz.), Baran 11 (2x3, 6 as., 3 str.), Misiewicz 16 (10 zb.), Małgorzaciak 2 oraz Parzych 6 (2x3), Wyka 11 (2x3), Pieloch 0, Musijowski 2, Dusiło 1. Trener Michał Baran.
Widzów 800.

POZOSTAŁE WYNIKI: Spójnia Stargard Szczeciński - GKS tychy 79:74 (24:17, 17:16, 18:17, 20:24), Pogoń Prudnik - Znicz Pruszków 89:71 (25:22, 24:14, 30:20, 10:15), Astoria Bydgoszcz - GTK Gliwice 62:73 (18:16, 10:21, 14:22, 20:14), Zagłębie Sosnowiec - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 79:67 (18:15, 26:19, 19:14, 16:19), SKK Siedlce - AZS Politechnika Poznań 74:67 (25:20, 15:17, 16:19, 18:11).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24