Li Qian jest szczęśliwą żoną

W świetnym nastroju znajduje się najlepsza zawodniczka drużyny tenisistek stołowych SPAR-Zamku Tarnobrzeg Li Qian. Od kilku dni popularna „Mała” mieszka w Tarnobrzegu ze swoimi najbliższymi: mamą, synkiem Wiliamem oraz mężem Tian Zichao.

Li Qian na co dzień mieszka w Niemczach, więc w minionych sezonach na mecze ligowe, te o europejskie puchary oraz turnieje musiała latać samolotami. Było to bardzo męczące. Bywało, że „Mała” wracała do domu na jeden dzień i znów wylatywała w świat na kilka dni.

- Jest sezon przedolimpijski, więc nasza zawodniczka musi mieć jak najlepsze warunki do treningu. Naszym celem jest występ „Małej” w przyszłorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Dlatego doszliśmy do wniosku, że dobrze będzie jak na ten bardzo pracowity dla niej czas przeprowadzi się do Tarnobrzega - mów trener i menażer tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Nęcek.

„Mała” przeprowadziła się, więc do Tarnobrzega nie tylko ze swoim rocznym synkiem Wiliamem oraz ze swoją mamą. Maluch musi, bowiem mieć zagwarantowaną jak najlepszą opiekę. Li Qian w Tarnobrzegu mieszkała już przez wiele lat, doskonale zna to miasto, ma swoje ulubione miejsca na spacery, wie gdzie z Wiliamem pójść pochodzić by maluch mógł się dotlenić.

- Czuję się tu dobrze, tak jak w domu. Ludzie są bardzo mili, a ja wielu z nich znam - uśmiecha się „Mała”.

Trener Zbigniew Nęcek zadbał nie tylko o to by jego podopieczna nie musiała spędzać setek godzin na podniebnym lataniu, ale także by miała odpowiednie warunki do treningu. Sprowadził, więc do swojej drużyny dwie nowe zawodniczki, które grają różnymi stylami i prezentują wysoki poziom.

Jedną z nich jest Japonka Yoshida Misuki, drugą natomiast Chinka Yingying Pan. Ta 22-letnia uzdolniona i pochodząca z prowincji Syczuan zawodniczka gra mało znanym w naszym kraju uchwytem piórkowym. Tak grającej zawodniczki w Tarnobrzegu jeszcze nie było. Będzie magnesem przyciągającym kibiców. Tenis stołowy jest w Tarnobrzegu sportem bardzo popularnym. Sukcesy nie znudziły się jeszcze tutejszym kibicom, a na mecze „pingla” przychodzi tu często więcej kibiców niż na piłkarskie spotkania rozgrywane w innych miastach naszego kraju.

Li Qian jest bardzo zadowolona z tego jakie warunki do przygotowań w sezonie przedolimpijskim stworzył jej trener Zbigniew Nęcek.

Teraz „Mała” jest jeszcze bardziej zadowolona, bowiem na kilkanaście dni przyleciał do niej mąż Tian Zichao, który jest obecnie sparingpartnerem swojej małżonki. Za tydzień będzie musiał jednak wrócić do Niemiec. Jest jednym z trenerów w tamtejszym ośrodku Tenisa Stołowego. Przed kilku laty grał w Belgii i prowadził młodzieżową reprezentację tego kraju.

Tian Zichao jest bardzo zadowolony z tego jakie warunki do trenowania i codziennych obowiązków matki ich syna ma stworzone w Tarnobrzegu jego żona. Oboje nie tylko wyglądają na szczęśliwych, ale są rzeczywiście bardzo szczęśliwą parą.