MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzów. Dziś w Montpellier Asseco Resovia rusza do walki o Final Four

Marek Bluj
fot. Krzysztof Kapica
3:0 wygrała we wtorek swój pierwszy mecz mecz z Tours VB ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, wczoraj PGE Skra Bełchatów także 3:0 pokonała turecki Fenerbahce Stambuł.

Dziś kolej na udany start w fazie grupowej Ligi Mistrzów Asseco Resovii.

Resoviacy, którzy po dwóch latach wracają do siatkarskiej elity nie ukrywają, że ich celem w spotkaniu z Arago de Sete jest zwycięstwo. Wezmą każde, bo przybliży ono ich do awansu do rundy play-off i spełnienia marzeń o grze w Final Four.

Liczy się tylko... Sete
- Każdy z nas zagra na 100 procent, aby zwyciężyć. Musimy wystrzegać się błędów i skutecznie atakować. Nie może zabraknąć nam cierpliwości. Przyda się także trochę szczęścia - twierdzi Olieg Achrem, kapitan naszej drużyny, która jest faworytem konfrontacji z czołową ekipą Francji.
W rzeszowskim obozie pełna mobilizacja. Trener Andrzej Kowal całą uwagę swojej drużyny stara się koncentrować wyłącznie na czwartkowym starciu.

- Ten mecz jest obecnie najważniejszy, on znajduje się w centrum uwagi, o niedzielnym spotkaniu z Jastrzębiem nawet nie myślimy - dodaje trener Andrzej Kowal.

- Na Ligę Mistrzów nikogo nie potrzeba mobilizować... - zapewnia Lukas Tichacek.

Francuzi, którzy debiutują w rozgrywkach Ligi Mistrzów doskonale wiedzą, komu będą stawiać czoła w Pałacu Sportu w Montpellier, bo klubowa hala ekipy z Sete nie spełnia wymogów Champions League. Pamiętają dwie porażki z rzeszowskim zespołem w Pucharze CEV z poprzedniego sezonu.

Wczoraj Grecy, dziś Polacy
- Drogi Resovii i naszej drużyny ponownie się spotkały. W tamtym sezonie dwukrotnie wygrali nasi przeciwnicy. To bardzo mocna drużyna. Aby liczyć na sukces, wszyscy zawodnicy muszą zagrać na wysokim poziomie. Aby liczyć na wyjście z grupy, musimy pokonać u siebie jednego z wielkich przeciwników - Resovię lub Cuneo - uważa Patrick Duflos, szkoleniowiec Francuzów, którzy mocno liczą na wsparcie swoich kibiców, a ma być ich nawet ponad 3000.

Wczoraj w wielokrotnie liczniejszej grupie dopingowali oni piłkarzy z Montpellier, mistrzów Francji, którzy grali w Lidze Mistrzów z Olimpiakosem Pireus. Dziś mają być siódmym zawodnikiem Arago de Sete.

Resovia dotarła do Montpellier planowo. Wieczorem przez dwie godziny trenowała w hali, gdzie dziś będzie walczyć o wygraną.

Jak zagra, to co potrafi, to powinna powrócić do Rzeszowa (jutro wieczorem) z tarczą. Jak już informowaliśmy, w rozegranym wczoraj pierwszym spotkaniu grupy "G" Remat Zalau przegrał z Lannutti Cuneo 0:3.

Arago de Sete - Asseco Resovia

Sete
Toniutti
Barais
Geiler
Trefle
Bauer
Bencz
Tille (libero)
Trener Patrick Duflos

Resovia
Tichacek
Achrem
Lotman
Nowakowski
Kosok
Bartman
Ignaczak (libero)
Trener Andrzej Kowal

Montpellier - czwartek (25.10), godz. 20.30. Sędziują: Frans Loderus (Holandia) i Belg Wim Cambre.(Belgia). Na żywo: Polsat Sport i Radio Rzeszów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24