Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Liga Mistrzyń: Developres Rzeszów podejmuje Prometey Dnipro Kamieńskie. Jeśli wygra będzie o krok od awansu do ćwierćfinału

Łukasz Pado
Łukasz Pado
Po trzech meczach Ligi Mistrzyń Developres prowadzi w grupie A z kompletem zwycięstw
Po trzech meczach Ligi Mistrzyń Developres prowadzi w grupie A z kompletem zwycięstw krzysztof kapica
Developres Bella Dolina Rzeszów zmierzy się we wtorek w hali na Podpromiu w meczu Ligi Mistrzyń z ostatnim zespołem grupy A Prometey Dnipro Kamieńskie. Mistrz Ukrainy w swojej lidze jest bezkonkurencyjny, ale w fazie grupowej LM na razie zdobył tylko jeden punkt.

Gdyby "Rysice" wygrały ten mecz za trzy punkty, znacząco zbliżą się do awansu do kolejnej fazy Ligi Mistrzyń. Gospodynie będą zdecydowanym faworytem tego starcia, ale ekipy z Ukrainy nie można stawiać na straconej pozycji.

W pierwszym meczu rzeszowianki wygrały na Ukrainie 3:1. Developres w przekroju całego meczu zdecydowanie zasłużył na trzy punkty, ale zespół z Kamieńskiego momentami mocno stawiał się "Rysicom", wygrał m.in. trzeciego seta. Tamto spotkanie kosztowało nasz zespół sporo sił, a szczególnie jazda. Zespół podróżował bowiem autokarem, w którym spędził łącznie 44 godziny.

Teraz to siatkarki Prometey Dnipro musiały męczyć się podróżą, choć one część trasy przebyły samolotem. Zespół z Ukrainy do Rzeszowa dotarł w niedzielę wieczorem i nie obyło się bez przygód. Zgodnie z planem wylądował na lotnisku we Lwowie, ale ich autokar musiał czekać, aż 6 godzin na granicy ukraińsko-polskiej, przez co zawodniczki nie zdążyły na niedzielny trening.

- Nasza drużyna najlepiej wie, czym jest długa podróż, dlatego ze zrozumieniem podeszliśmy do zespołu z Ukrainy. W poniedziałek rano udało nam się załatwić dla nich siłownię, a wieczorem miały trening w hali

- powiedział Marek Pieniążek.

Dnipro w Lidze Mistrzyń jest jak na razie bez wygranej, ale w swoim kraju nie ma sobie równych i z kompletem 14 zwycięstw jest na czele ligi ukraińskiej.

Z naszych informacji wynika, że ekipa z Kamieńskiego przyjechała do Polski w pełnym składzie. Liderką drużyny zdaje się być Kubanka Heidy Casanova, ale w pierwszym meczu „Rysice” znalazły na nią sposób. Jest jednak jedną z najlepiej punktujących siatkarek w całej edycji LM i na pewno trzeba będzie mieć na nią oko. Kubanka nie występowała w ostatnich meczach swojej drużyny i nie do końca wiadomo, w jakiej jest formie.

- To my jesteśmy liderkami grupy i wierzę, że nasz zespół poradzi sobie z tym przeciwnikiem - mówi Paulina Peret, kierownik drużyny Developresu.

- Mamy do wygrania bardzo ważne punkty, które mogą nas przybliżyć do awansu. Wiemy też, że rywalki nie ułatwią nam zadania - dodaje Jelena Blagojević, kapitan zespołu z Rzeszowa.

- Ostatni mecz wyszedł nam bardzo dobrze i mam nadzieję, że to podtrzymamy, zresztą cała dotychczasowa Liga Mistrzyń wychodzi nam bardzo dobrze. Uważam, że na treningach prezentujemy się bardzo dobrze i we wtorek tę zwycięską passę podtrzymamy - twierdzi Marta Krajewska, która po kontuzji wróciła do zespołu.

Mecz w Rzeszowie poprowadzą sędziowie: Blaz Markelj ze Słowacji i Vlastemir Kovar z Czech. Początek spotkania o godzinie 18.

Tego samego dnia odbędzie się drugi z meczów grupy A. W Kaliningradzie Lokomotiv podejmie Dresdner SC. Zespół z Rosji ma tyle samo punktów co Developres (po 7).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24