- Minęło prawie 48 h od mojej pierwszej w karierze przegranej walki. Przegranej z przeciwnikiem większym i lepszym. Chciałem wyzwania, to miałem. Dostałem bolesną lekcję, z której zamierzam wyciągnąć konsekwencje – zaznacza Łukasz.
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/12.webp)
Wydawało się, że jeśli walka ma się skończyć przed czasem to Różański będzie nokautującym, a nie znokautowanym.
- Nie boli mnie tak bardzo fakt że przegrałem, ale styl w jakim się to stało jest ciężki do pogodzenia się. Co dalej? Zobaczymy. Na razie chciałbym zakończyć pewne sprawy, podreperować trochę zdrowie, a przede wszystkim skupić się na byciu z Rodziną – opisał Łukasz.
Łukasz wyraził wdzięczność i dziękował kibicom:
- Drodzy Kibice! Dziękuję, że wypełniliście halę na Podpromiu prawie do ostatniego miejsca wierząc w moją wygraną, tak jak ja wierzyłem, a jeszcze bardziej dziękuję, że zostaliście ze mną do końca również i po walce. Przez ten weekend dostałem mnóstwo wiadomości i słów wsparcia. Za które bardzo dziękuję. Mam wspaniałych Ludzi wokół siebie i to jest największy sukces! – ocenił Łukasz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Figura wskoczyła we frywolną piżamkę i poszła pokazać się ludziom. Czy tak wypada?
- Emerytura Ostrowskiej ledwo starcza na obiad! Tak potraktowało ją państwo
- Kożuchowska z synem na zakończeniu roku szkolnego! Przyjęła komunię | TYLKO U NAS
- Rutkowscy kłócą się o juniora?! Wymsknęło się jej coś o NACISKACH. Jak wiele ukrywa?