Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marcin Warchoł idzie na otwartą wojnę. Przeciwko Ewie Leniart i Konradowi Fijołkowi

Andrzej Plęs
Andrzej Plęs
Krzysztof Łokaj
Skrytykował odmowną decyzję rywalki w wyborach, co do przyłączenia Malawy i Kielanówki do Rzeszowa. Kontrkandydatowi zarzucił, że otacza się partyjnymi wspierającymi. Samego siebie nazwał jedynym niezależnym kandydatem.

Decyzja wojewody o przyłączeniu do Rzeszowa sołectwa Racławówki doły i brak jej zgody na przyłączenie Malawy i Kielanówki, były tematem przewodnim konferencji przedwyborczej Marcina Warchoła na rzeszowskim rynku.

Wystąpienie rozpoczął od pochwały starań Tadeusza Ferenca dla polityki powiększania miasta i od korzyści, jakie miasto z tego odniosło. Po czym zaatakował Ewę Leniart.

- To niedobra decyzja, hamująca rozwój naszego miasta, antyrozwojowa i anty inwestycyjna – odniósł się do losu Malawy i Kielanówki. – I tu jest różnica pomiędzy mną, a pozostałymi kandydatami. Pani wojewoda wydała decyzję negatywną, co do Malawy i Kielanówki, z kolei pan radny Fijołek w niedziele powiedział, że jest przeciwko dalszemu rozszerzaniu miasta.

Po czym najpierw postraszył, że brak powiększania miasta będzie skutkował zamykaniem miejsc pracy, ucieczką mieszkańców i regresem Rzeszowa.

Swoje opinie mogli wypowiedzieć także przedstawiciele Kielanówki i Malawy, obecni na konferencji.

- Pani wojewoda zabiera szansę naszej miejscowości dołączenia do prężnie rozwijającego się miasta – ocenił obywatel Kielanówki, przypominając, że taką samą decyzję wydała w 2016 r. – Jej wczorajsze wystąpienie było dla nas zaskoczeniem, bo Kielanówką nie zajęła się w ogóle. Pięć lat temu argumentowała, że Kielanówka jest w naturalny sposób połączona z Rzeszowem, co jednak nie miało wpływu na pozytywną decyzję.

Pośród wielu argumentów za włączeniem jego sołectwa do miasta, podał i ten, że jeśli Racławówka Doły trafi w granice miasta, to Kielanówka stanie się enklawą gminy Boguchwała, zewsząd otoczoną przez Rzeszów.

Równie krytyczny wobec decyzji wojewody był Eugeniusz Piotrowski, sołtys Malawy.

- Ewa Leniart rok temu na spotkaniu w MSWiA w Warszawie, w którym uczestniczyłem, zobowiązała się do mediacji w sprawie przyłączenia gminy Krasne do Rzeszowa – opowiadał. – Z czego się nie wywiązała. Odmawiając przyłączenia Malawy do miasta, działa na szkodę rozwoju Rzeszowa i nie liczy się z głosem mieszkańców. A przecież dla partii, z której pani Leniartowa jest, zresztą ja też, głos suwerena miał być najważniejszy. Swoimi decyzjami pani wojewoda działa na korzyść opozycji.

Marcin Warchoł dopowiedział, że kiedy „sprawa Malawy trafiła na Radę Ministrów, również wtedy z negatywną opinią pani wojewody” w wyniku jego interwencji Ewa Leniart została zobowiązana do przeprowadzenia konsultacji, celem włączenia całej gminy Krasne.

- Poza jednym kurtuazyjnym spotkaniem, żadne inne nie miało miejsca, a mieszkańcy Malawy byli bardzo zawiedzeni postawą pani wojewody – mówił o konsultacjach.

Konrada Fijołka zaatakował za jego niedzielną wypowiedź, w której ten jakoby sprzeciwił się powiększaniu miasta o sąsiednie tereny. Także o to, że występuje w mediach w otoczeniu aktywistów politycznych. W poniedziałek byli to czołowi posłowie Platformy Obywatelskiej, we wtorek - prezydenci Gdańska i Sopotu.

- I tu jest zasadnicza różnica pomiędzy mną, a pozostałymi kandydatami – oceniał. – Różnica między kandydatem niezależnym, obywatelskim, jakim ja jestem, a kandydatem, popieranym przez partyjnych notabli.

Wybory w Rzeszowie

ZOBACZ TAKŻE: Konrad Fijołek wygrywa w sondażu. Komentarze kandydatów na prezydenta Rzeszowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24