Miasto Szkła Krosno pierwszy raz w tym roku u siebie. Faworytem będzie Górnik Wałbrzych

Będzie to piąty mecz naszego zespołu pod wodzą trenera Edmundsa Valeiko, ale pierwszy, w którym nasza drużyna zmierzy się z jednym z kandydatów do awansu. Wałbrzyszanie wygrali 13 z 18 meczów i z 31 punktami na koncie zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Na wyjeździe wałbrzyszanie mają bilans 5-4, co sugeruje, że "Szklany Team" nie stoi wcale na straconej pozycji.

Do czołowych postaci z zespole z Wałbrzycha należą: center Adrian Kordalski, playmaker Piotr Niedźwiedzki (średnio 15,1 pkt, 9,7 zb.) czy Arinze Chidom (14,8 pkt, 9,3 zb.), silny skrzydłowy rodem z USA. Niedźwiedzki ma w karierze epizod podkarpacki - w sezonie 2017/2018 reprezentował barwy Jeziora Tarnobrzeg. Trenerem gości jest Marcin Radomski, były coach krośnieńskiej drużyny, ale najwięcej czasu w naszym regionie spędził Rafał Glapiński. Drugi trener Górnika przez dwa lata grał w Sokole Łańcut, a dekadę temu był zawodnikiem Miasta Szkła.

Najważniejszymi gracze Górnika to Niedźwiedzki i Kordalski. Ten drugi jest najdroższym i najlepszym rozgrywającym ligi. Solidnie wygląda amerykański zawodnik. Generalnie przeciwnik ma szeroki skład, duo doświadczonych koszykarzy. Czeka nas niełatwe zadanie, ale pokazaliśmy już w tym sezonie, że potrafimy walczyć z zespołami wyżej od nas notowanymi. Jeśli kibice pomogą, to wierzę, że damy sobie radę

mówi Michał Baran, dyrektor sportowy naszego klubu

Pierwszy pojedynek obu zespołów zakończył się wysokim zwycięstwem Górnika w Wałbrzychu 92:68. A rozmiarach porażki zadecydowała 4 kwarta przegrana przez Biało-Zielonych 29:8. Po 30 minutach gry Szklany Team tracił do rywal tylko 3 punkty (63:60).

Jak już informowaliśmy, Miasto Szkła sondowało ostatnio rynek i rozważało pozyskanie jednego zawodnika (okno transferowe zamyka się w niedzielę). Ostatecznie kadra krośnieńskiego zespołu pozostanie bez zmian.

Robiliśmy wstępne przymiarki do transferu, mieliśmy na to środki finansowe, ale chcieliśmy realnego wzmocnienia zespołu. Nie znaleźliśmy takiego zawodnika, a na sztukę nie ma sensu kogoś sprowadzać

podsumował dyrektor Miasta Szkła.

Początek niedzielnego meczu - godzina 18.