Miasto Szkła Krosno rozbiło "akademików" z Krakowa. Szklany Team na trzecim miejscu

Zwycięstwo gospodarzy w zasadzie ani przez chwilę nie było zagrożone, a goście faworyzowanym rywalom jedynie w pierwszych minutach dotrzymywali kroku. Trudno wszakże o inny przebieg spotkania, skoro obydwie ekipy mają na ten sezon wytyczone zupełnie inne cele. Miasto Szkła walczy o jak najwyższą lokatę w sezonie zasadniczym, akademików zaś usatysfakcjonuje utrzymanie w pierwszoligowym gronie.

Pierwsza kwarta zwiastowała już wysoką wygraną miejscowych. Krośnianie przewyższali bowiem przeciwników w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła, z łatwością zdobywając punkty

spod kosza, z dystansu, czy po indywidualnych akcjach. Scenariusz powtórzył się w drugiej kwarcie. Miasto Szkła kontynuowało dobrą serię, punktując praktycznie z każdej pozycji, jednocześnie imponując skutecznością w defensywie.

Wszystko to sprawiło, że gospodarze podwoili punktową przewagę, prowadząc po dwóch kwartach 52:31. Losy meczu zostały praktycznie rozstrzygnięte, a wyłączną niewiadomą pozostawały rozmiary wygranej krośnian. Ostatecznie Miasto Szkła pokonało krakowian różnicą 32 „oczek”, a jedyne, czego mogą żałować gospodarze, to niezdobycie stu punktów.

Miasto Szkła Krosno - AZS AGH Kraków 96:64 (27:16, 25:15, 20:17, 24:16)

Miasto Szkła: Stankowski 7, Rasnick 12 (2x3), Trubacz 7 (1x3), Zagórski 14 (1x3), Sobiech 16 oraz Jaworski 0, Jankowski 17 (3x3), Wrona 13, Gomułka 0, Tarnawski 0, Griszczuk 0, Łałak 10 (2x3). Trener Edmunds Valeiko.

AZS AGH: Komenda 7, Ciesielski 12, Piliszczuk 5 (1x3), Mąkowski 12, Leśniak 2 oraz Golus 2, Abdelaal 5, Adamczyk 2, Nowicki 5 (1x3), Orłowski 3 (1x3), Śmiglak 6. Trener Tomasz Zych.

Widzów 300.