Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Szkła przegrało u siebie z TBV Start Lublin. Dziesiąta porażka krośnian w sezonie

Sebastian Czech
Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska
Miasto Szkła Krosno po emocjonującym meczu przegrało u siebie ze Startem Lublin 69:71. Krośnianie byli bliscy wygranej, mimo że po pierwszej kwarcie goście wygrywali 27:11.

Miasto Szkła Krosno - Start Lublin 69:71

Kwarty: 11:27, 16:10, 20:16, 22:18.
Miasto Szkła: Gaddefors 0, Oczkowicz 2, Alexis 15, Lejasmeiers 4, Jakóbczyk 12 (2x3) oraz Mustapić 13 (1x3), Sroka 7 (1x3), Grochowski 5 (1x3), Pinkston 11. Trener Kamil Piechucki.

Start: Dutkiewicz 7 (1x3), Washington 25 (3x3), Szymański 1, Mirković 11 (3x3), Lewis 11 (3x3) oraz Ciechociński 1, Zalewski 2, Czerlonko 0, Gospodarek 4 (1x3), Reynolds 9. Trener David Dedek.

Sędziowali Michał Proc, Robert Mordal, Michał Sosin. Widzów 1500.

Drugi raz z rzędu krośnianie przegrali minimalnie, różnicą zaledwie dwóch punktów. Drugi raz z rzędu gonili wynik po fatalnej pierwszej kwarcie. Tym razem porażka boli tym bardziej, że kontuzji doznał Anton Gaddefors i najprawdopodobniej pauzował będzie kilka kolejek.

Najpierw kibice z przerażeniem łapali się za głowy, kiedy Uros Mirković, Chavaughn Lewis i Marcin Dutkiewicz tłukli niemiłosiernie trójkami Miasto Szkła, w konsekwencji czego lublinianie po kilku minutach wygrywali 21:4, a później widownia biła brawo z podziwu, gdy krośnianie systematycznie odrabiali straty, by w ostatniej odsłonie przeważać trzema punktami (56:53). Gospodarze prowadzili w końcówce jeszcze 58:56 i 59:58. Teraz rozpamiętywać pozostaje, co wydarzyłoby się, gdyby Jakov Mustapić wykorzystał komplet osobistych w dwóch próbach, a nie tylko połowę z otrzymanych po faulach szans, gdyby z dystansu trafił Krzysztof Jakóbczyk, a Davis Lejasmeiers wykończył akcję na 45. sekund przed końcem przy wyniku 64:62 dla Startu. Po kontrze przyjezdni dorzucili dwa punkty za sprawą Lewisa (66:62 dla Startu) i do końca pozostawało 20.sekund, co w zasadzie przesądziło o losach spotkania. Ostatnie fragmenty to celne osobiste lublinian i w ostatniej sekundzie trójka Grzegorza Grochowskiego.

– Wolałbym przegrać różnicą 20 albo 30 punktów, niż gonić cały mecz wynik, przełamać w pewnej chwili rywala, a w pechowej końcówce przegrać – powiedział Krzysztof Jakóbczyk, obrońca Miasta Szkła.

- Zaczęliśmy znakomicie, ale później mieliśmy zastój. W ostatnich minutach natomiast bardziej chłodne głowy oraz więcej szczęścia zapewniły nam sukces – podkreślił Marcin Dutkiewicz, zawodnik Startu Lublin. – W najcięższych chwilach trzymaliśmy się razem, graliśmy zespołowo i to moim zdaniem stanowiło klucz do wygranej – dodał David Dedek, coach lublinian.

Jako się rzekło Miasto Szkła straciło w tym meczu Gaddeforsa. Stało się to konkretnie w 13. minucie i skrzydłowy krośnian z zabandażowaną stopą odjechał karetką do szpitala. Stwierdzono uszkodzenie torebki stawowej.

– To był kluczowy moment meczu. Nasza ofensywa w dużym stopniu opiera się na akcjach skrzydłami Antona i na pewno tego nam zabrakło w kolejnych kwartach spotkania. Staraliśmy się zniwelować te straty ofiarnością w obronie, ale nie do końca to wyszło, skoro przegraliśmy. Musimy teraz dostosować naszą grę do absencji Gaddeforsa, bo na pewno nie wystąpi w Gliwicach. Przypominam też, że gramy cały czas bez środkowego zagranicznego, Seida Hajricia, na miejsce którego szukamy następców. Jeden z polskich koszykarzy był zainteresowany występami w Krośnie, ale ostatecznie podpisał kontrakt z innym klubem, trwają negocjacje z kolejnym, lecz trudno powiedzieć jak się zakończą. Mamy problem, nie ma co ukrywać, jednak postaramy się z nim uporać – podsumował Kamil Piechucki, trener Miasta Szkła Krosno.

Andrzej Kowal, trener Asseco Resovii po porażce w Kielcach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24