MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Michał Drymajło: Musimy odpalić i gromadzić punkty, bo są nam bardzo potrzebne. O swoich sprawach rozmawiamy w swoim gronie

bell
Rzeszowianie rundę rewanżową rozpoczną w niedzielę  w Łodzi z Orłem. Myślą o czymś więcej niż tylko o bonusie...
Rzeszowianie rundę rewanżową rozpoczną w niedzielę w Łodzi z Orłem. Myślą o czymś więcej niż tylko o bonusie... Paweł Dubiel
Żużlowcy Texom Stali Rzeszów po pierwszej rundzie fazy zasadniczej mają na koncie tylko 4 punkty. Wygrali 2 mecze, a 5 przegrali. W rewanżach muszą się bardziej postarać.

Kibice liczyli na lepsze wyniki, pan zapewne też?... - pytamy Michała Drymajłę, prezesa rzeszowskiego klubu.

Oczywiście, ale jesteśmy zadowoleni z tych dwóch zwycięstw. Wygrana w dwóch meczach - w Ostrowie i w niedzielę w Poznaniu była bardzo blisko - przegraliśmy małą liczbą punktów. Jest dobry prognostyk, że jeżeli wygramy u siebie, to mamy duże szanse na punkty bonusowe. Naturalnie, najpierw musimy zwyciężyć. Myślałem, że będziemy mieli o jedno zwycięstwo więcej. Nie załamujemy się, wygraliśmy z drużynami, z którymi mieliśmy wygrać i robimy wyniki, jakich się spodziewaliśmy, choć bez błysku.

Odpaliły PSŻ Poznań i Orzeł Łódź. W rewanżach trzeba coś wygrać, także na wyjeździe...

Tak. Będziemy się starać wygrywać mecze domowe. Przyjadą do nas faworyci ligi - Rybnik i Ostrów oraz Poznań. Musimy także odpalić i zbierać punkty. Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy wszędzie walczyć o zwycięstwo.

W Poznaniu zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki...

Szkoda szansy. Do wygrania całych zawodów wystarczył nam remis w ostatnim biegu, bo po 14. prowadziliśmy jednym punktem. Najlepsza para z Poznania okazała się lepsza od naszej. W rewanżu musimy zdobyć bonusa. Lepiej wychodzą nam mecze wyjazdowe, ale brakuje nam z nich punktów. Mam nadzieję, że w drugiej rundzie zaskoczą pewne rozwiązania. Postawiliśmy na nogi Jespera Knudsena, jego punktów brakowało. Jeżeli każdy pojedzie na swoim poziomie, to nasz cel minimalny - którym jest utrzymanie w lidze - osiągniemy, a przy dobrym układzie awansujemy do play-off.

Jak pan skomentuje bieg, w którym nie wystartował Nicki Pedersen?

Nicki wiedział przed swoim biegiem, że jeżeli zostanie utrzymana 6-punktowa przewaga PSŻ , to pojedzie jako rezerwa taktyczna. Zjeżdżając z toru, zgłosił menedżerowi, że ma problem ze sprzęgłem, jego lepszy motocykl nie jest gotowy do wyścigu. Jedyne, co menedżer mógł zrobić, to wycofać zmianę i dać szansę Mateuszowi Świdnickiemu. Gdybyśmy wiedzieli wcześniej, to z rezerwy zwykłej pojechałby Knudsen. Na pewno tę sytuację omówimy wewnątrz drużyny i wyciągniemy konsekwencje, ale zrobimy to za zamkniętymi drzwiami.

Bardzo pozytywną postacią był Jesper Knudsen?

Czasem jedne zawody sprawią, że zawodnik uwierzy w siebie i jedzie. Dzień wcześniej w eliminacjach SPG 2 zajął drugie miejsce po wyścigu barażowym i, co nas bardzo cieszy, pojedzie w GP młodzieżowej. Uwierzył w siebie. W pierwszym wyścigu w Poznaniu nie zdobył punktu, ale po zmianie motocykla był praktycznie nieosiągalny dla gospodarzy. Dzięki temu byliśmy w grze do ostatniego wyścigu. Mam nadzieję, że będzie zdobywał minimum 5-7 punktów.

Co Krystianem Pieszczkiem?

Jest to kolejny zawodnik, w którego trzeba po prostu uwierzyć. Po upadku w eliminacjach IMP z Adrianem Gałą Krystian nie jest sobą. Potrzebuje jeszcze trochę czasu, by dojść do siebie. Mam nadzieję, że już podczas meczu w Łodzi, o ile pojedzie w tym spotkaniu, bo o tym, jaki będzie skład decyduje menedżer, będzie duży progres. Wierzymy w niego, bo to jest kawał zawodnika. Mam nadzieję, że szybko rozwiążemy problem po tamtym upadku, bo mocny Krystian jest nam bardzo potrzebny do walki, abysmy się utrzymali, a może także awansowali do play-offów.

Nadal obowiązuje koncepcja o wypożyczeniu Petera Kildemanda i Mateusza Świdnickiego do innych klubów?

Na ten moment nie ma żadnych ofert, dlatego nie ma żadnych ruchów. Jeżeli wpłyną, to sztab podejmie decyzję o ich wypożyczeniu. Na ten moment trudno kogokolwiek podmienić na Petera, trudno zaryzykować zmianę zawodników, którzy robią po 10,11 punktów. Jeżeli nie jedzie w składzie jako zawodnik U-24 Świdnicki, to Peter się nie mieści w składzie. Nadal są naszymi zawodnikami, nadal jakby z nimi pracujemy, jeżeli pojawi się jakaś oferta, rozpatrzymy ją.

W niedzielę w Łodzi początek rundy rewanżowej. Trzeba powalczyć z obudzonym Orłem o zwycięstwo. Koniecznie...
Jak już wspomniałem, dobrze prezentujemy się w meczach wyjazdowych. Najmniej punktów - 40 - zdobyliśmy w Rybniku. mamy nadzieję, że w końcu, w którymś meczu wyjazdowym zrobimy minimum 46. Mamy podobną sytuację do Jespera Knudsena, brakuje nam meczu na przełamanie, żeby wszyscy chłopcy uwierzyli w siebie, są to solidni pierwszoligowi zawodnicy. Jak wszystko zagra, bo będziemy wygrywać mecze.

Skąd decyzja o nowym kontrakcie dla Jakoba Thorssella na 2025 rok?

Poza Jesperem Knudsenem jest to nasz jedyny kontrakt na sezon 2025. Na razie nie będziemy negocjować podobnych z innymi zawodnikami. Jacob jest naszym liderem, najlepszym naszym zawodnikiem. Otrzymał wiele ofert z innych klubów. Sam się zgłosił, że chce zostać. Chcieliśmy tego. Z naszej strony też była wola współpracy. Każdy zawodnik ma szansę na nowy kontrakt, ale teraz musimy skupić się na jeździe w lidze, żeby poprawić wyniki, a później będziemy budować drużynę na przyszły sezon.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24