O rzekomych przenosinach Stałego Posterunku PSP z Dynowa do Dubiecka pisaliśmy dwa tygodnie temu. Jednak teraz mieszkańcy Dynowa, którzy interesują się sprawą twierdzą, że przenosiny to kwestia czasu.
- Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się u samego źródła tego sporu, że przenosiny do Dubiecka mają trwać 1,5 roku. Burmistrz Dynowa i radni nie chcą nam nic powiedzieć na ten temat, nabrali wody w usta
- mówią mieszkańcy Dynowa.
Mieszkańcy dodają, że podstawą utworzenia posterunku w Dynowie była duża odległość od miast powiatowych oraz położenie miasta na skrzyżowaniu głównych szlaków komunikacyjnych w tym regionie. Przeniesienie posterunku straży pożarnej do Dubiecka oddali go o 14 kilometrów od skrzyżowania dróg, co wydłuży czas dojazdu do poszczególnych gmin, a to działa wyłącznie na niekorzyść mieszkańców regionu.
Burmistrz Dynowa: nic o przenosinach nie wiem"
Jak zapewnia burmistrz Dynowa, nic na temat przenosin nie wie. Zmiany mają polegać jedynie na zamianie ekip, które będą obsługiwały Stały Posterunek PSP. Burmistrz dodaje także, że nie dotarły do niego informacje, aby mieszkańcy obawiali się przenosin posterunku.
- Posterunek straży pożarnej zostaje w Dynowie. Jeżeli na czwartkowej sesji padną pytania odnośnie informacji o przenosinach z chęcią na nie odpowiem
- mówi Zygmunt Frańczak, burmistrz Dynowa.
Również wójt gminy Dubiecko nie potwierdza informacji na temat przenosin posterunku z Dynowa.
- Nie słyszałem o przenosinach posterunku z Dynowa do Dubiecka. Jest pomysł, że może kiedyś w Dubiecku powstanie oddzielna jednostka straży pożarnej, ale nie kosztem Dynowa, to dwie różne sprawy - komentuje Jacek Grzegorzak, wójt gminy Dubiecko.
Mieszkańców Dynowa uspokaja także rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
- Nie będzie żadnych przenosin z Dynowa do Dubiecka. Posterunek nie jest przewidziany do likwidacji, czy przenosin. Nadal będzie funkcjonował tak jak dotychczas, a mieszkańcy nie odczują zmian ponieważ zostanie zachowana ciągłość służby
- tłumaczy bryg. Marcin Betleja.
Grzegorz Wójcicki, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Rzeszowie wyjaśnia, że zmiana ekipy obsługującej posterunek w Dynowie wynika z utworzenia nowej jednostki w Rzeszowie
- Ze względu na to, że otwieramy jednostkę w Rzeszowie, a nie dostaliśmy nowych etatów to zostają one przeniesione z Dynowa do Rzeszowa. Posterunek Dynów w funkcjonowanie przejmują strażacy z Przemyśla. Nie ma żadnych innych planów. Posterunek będzie funkcjonował w tym samym charakterze, w tym samym rejonie - komentuje mł.bryg. Grzegorz Wójcicki.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice