Miliardy złotych na zakup sprzętu dla armii. Zarobi zbrojeniówka

Walne zgromadzenie wspólników Polskiej Grupy Zbrojeniowej SA wybrało 8 bm nową radę nadzorczą, w skład której weszli:
prof. Tomasz Siemiątkowski – przewodniczący rady nadzorczej; Marian Szołucha – wiceprzewodniczący rady nadzorczej; Piotr Sulewski – sekretarz; Dariusz Lasocki – członek rady nadzorczej; Bogusław Kaczmarek – członek rady nadzorczej
Rada nadzorcza PGZ odwołała dotychczasowy zarząd spółki i powołała nowy, w skład którego weszli: Arkadiusz Siwko – prezes zarządu; ciej Lew-Mirski – członek zarządu; adosław Obolewski – członek zarządu
Stanowiska stracili m.in. prezes Wojciech Dąbrowski i wiceprezes Krzysztof Trofiniak, były prezes Huty Stalowa Wola. PGZ SA to państwowy holding, w skład którego wchodzą m.in. Huta Stalowa Wola oraz Dezamet z Nowej Dęby.

Rak i Krab  z HSW  najbliżej służby w wojsku

Samobieżny 120-milimetrowy moździerz Rak zakończył już wojskowe próby i nic nie stoi na przeszkodzie, aby nasza armia wprowadziła go do służby. Można go było obejrzeć podczas salonu przemysłu obronnego w Kielcach. Tak samo, jak dwie rodzime 155 mm armatohaubice: Krab na nowym podwoziu

Armia ma plan modernizacji artylerii wojsk lądowych

Wartość całego programu artyleryjskiego to kilka miliardów złotych. Plan ten  zakłada wprowadzenie do 2022 roku czterech nowych typów uzbrojenia. Chodzi o 120-milimetrowe moździerze Rak, 155-milimetrowe armatohaubice Krab w wersji gąsienicowej oraz Kryl  w wersji kołowej, a także wieloprowadnicowe wyrzutnie pocisków rakietowych o kryptonimie Homar.

Tych kilka miliardów złotych za sprzęt artyleryjski, zgodnie z decyzją resortu obrony  ma trafić do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, dokładnie do Huty Stalowa Wola, która ma zbudować i dostarczyć wszystkie typy wymienionej broni.