Młodzi kierowcy pod lupę

Maja wejść już za półtora roku.

Zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Transportu mają przede wszystkim zaostrzyć przepisy dotyczące młodych kierowców.

Najważniejszy z pomysłów zakłada, że osoby, które zdobędą prawo jazdy, przez pierwsze siedem miesięcy będą mogły jeździć tylko samochodem oklejonym (z przodu i z tyłu) zielonym klonowym liściem.

Ponadto między piątym a siódmym miesiącem posiadania prawa jazdy młody kierowca będzie musiał przejść szkolenie z zakresu zagrożeń w ruchu drogowym oraz kurs dokształcający w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przez okres próbny nie będzie mógł także pracować jako zawodowy kierowca.

Najsurowsza zmiana zakłada, że młody kierowca, który w czasie pół roku od momentu wydania prawa jazdy zapłaci trzy mandaty, zostanie skierowany na powtórny egzamin.

Pomysły ministerstwa podobają się fachowcom.

- Najrozsądniejsza zmiana, to ograniczenie prędkości - mówi Zenon Kuryłowicz, kierownik Automobilklubu Rzeszowskiego.

- Dzięki temu udałoby się zaspokoić rajdowe zapędy niektórych młodych ludzi, którzy teraz powodują mnóstwo wypadków. Pozostałe propozycje zmian także są dobre, ale trzeba je dopracować. Nie wyobrażam sobie np. aby osobę, która trzy razy zapomni włączyć światła, musiała ponownie ubiegać się o prawo jazdy.

Nowe zasady maja obowiązywać od przyszłego roku.