Moc i piękno

To auto pokazane po raz pierwszy w 2001 r na salonie w Detroit, jako model studyjny potrzebowało zaledwie dwóch lat by znaleźć się na taśmie produkcyjnej. Śmiała wizja amerykańskich konstruktorów, wyznaczająca nowe standardy motoryzacji stała się rzeczywistością.
Auto produkowane jest w niemieckim mieście Osnabruck w ilości 20 tys. sztuk rocznie. Z tego 85 proc. przeznaczone jest dla USA, a reszta na pozostałe rynki świata. W tym tysiąc sztuk aut do ruchu prawostronnego w Anglii, Australii i RPA.

(fot. Archiwum)Już sam widok crossfirea zdobywa serca miłośników sportowych aut. Wyróżnia go zwarta,dynamiczna sylwetka, ale jakby rzeźbiona. Przez środek samochodu począwszy od przedniego zderzaka, przez kratę chłodnicy, maskę silnika, linię dachu, klapę tylną, aż do zderzaka ciągnie się płetwa zwana też kręgosłupem. Do tego dochodzi żebrowany zarys pokrywy silnika, szczeliny imitacji wlotów powietrza, unikalna linia bocznego przewężenia. W rezultacie otrzymujemy stalową rzeźbę na kołach. Kołach szerokich dodać należy. Przednie 18 i tylne 19-calowe. Zewnętrzne ozdoby corssfire ograniczono do uskrzydlonych emblematów Chryslera na masce silnika i tylnej klapie, gdzie umieszczono także napis crossfire. Drzwi pozbawiono obramowania okien. Z tyłu auta zamontowano chowany spojler, który wysuwa się automatycznie przy prędkości przekraczającej 90 km/h. Wysoką sztywność nadwozia uzyskano dzięki stałemu, szerokim słupkom i przegrodzie między przedziałem pasażerskim a bagażnikiem.
Sercem samochodu jest sześciocylindrowy, widlasty silnik o pojemności 3,2 l w układzie 18-zaworowym, o mocy 215 KM. Zbudowany całkowicie z aluminium waży zaledwie 140 kg. Wysoka moc silnika i optymalne rozłożenie masy, a także odpowiednia konstrukcja zawieszenia pozwalają na wspaniałe osiągi auta. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h uzyskuje w niecałe 6,5 sekundy, zaś jego maksymalna prędkość wynosi 241 km/h.
Standardowym wyposażeniem crossfirea jest manualna sześcioprzekładniowa skrzynia biegów, w której najwyższy szósty bieg pełni funkcję nadbiegu pozwalając na oszczędną jazdę. Jako opcja dostępna jest także pięciostopniowa skrzynia automatyczna z funkcją autostick (ręcznej zmiany biegów).
[obrazek4] (fot. ARCHIWUM)Do wnętrza także nie można mieć zastrzeżeń. Siadasz na skórzonym fotelu i czujesz się jak u siebie. A może nawet lepiej. Bo komfort jest wysoki. Fotel kierowcy wyróżnia osiem możliwości wybrania pozycji, poprzez elektryczną regulację wzdłużną, wysokości, nachylenia siedziska i pochylenia oparcia. Pasażer ma ich cztery.Oba fotele są podgrzewane. Kierownica obszyta skórą, regulowana. Seryjnie montowana jest półautomatyczna klimatyzacja z filtrem przeciwpyłkowym.
W zakresie bezpieczeństwa standardowe wyposażenie crossfirea obejmuje najnowszej generacji system - ABS, wspomaganie hamowania awaryjnego - BAS, układ elektronicznej stabilizacji toru jazdy - ESP.
Zamek centralny otwierany pilotem obejmuje drzwi, klapę tylną oraz zamknięcie wlotu paliwa. Rygluje się automatycznie po przekroczeniu prędkości 15 km/h. Crossfire wyposażony jest w immobilizer sentrykey. Po wyjęciu kluczyka ze stacyjki następuje wyłączenie komputera sterującego silnikiem. Próba włamania się przez drzwi, maskę silnika lub klapę tylną, jak również próba odholowania samochodu powoduje aktywację syreny alarmowej i błyskanie reflektorów.
Na opisanie wszystkich szczegółów crossfirea zabrakłoby miejsca. Ale jeszcze jeden ważny element trzeba zaakcentować. To piękne, specyficzne brzmienie sportowegpo silnika, jakie usłyszymy po przekręceniu kluczyka. Przyprawia o dreszcz i szybsze bicie serca. Co będzie gdy ruszymy w drogę?