Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Molestowanie seksualne nieletnich dziewcząt. Ksiądz Roman J. częściowo przyznał się do zarzutów

Bartosz Gubernat
Ks. Roman J. od 10 lat jest proboszczem w podropczyckiej miejscowości.
Ks. Roman J. od 10 lat jest proboszczem w podropczyckiej miejscowości. Archiwum
Molestowanie trzech nieletnich dziewcząt zarzuca się księdzu Romanowi J., który od 10 lat jest proboszczem podropczyckiej parafii. Dziś został aresztowany na trzy miesiące. Częściowo przyznał się do zarzutów.

- Nasi policjanci zatrzymali 51-letniego Romana J. we wtorek. Od czwartku, decyzją Sądu Rejonowego w Ropczycach, przebywa w areszcie. Spędzi tu trzy miesiące - mówi Paweł Międlar, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.

Jak ustaliliśmy, Prokuratura Rejonowa w Ropczycach postawiła księdzu zarzut molestowania seksualnego trzech dziewcząt. Dwie z nich mają mniej niż 15 lat. Zdaniem śledczych, najstarszą, duchowny mógł doprowadzić do obcowania płciowego. Ze względu dobro dzieci, prokuratura nie chce zdradzać szczegółów tej sprawy.

Przyznał się do molestowania

Ustaliliśmy, że ksiądz przyznał się do molestowania dwóch dziewczynek poniżej 15 lat. Zaprzeczył, że obcował płciowo z trzecią dziewczynką.

W miejscowości, w której J. jest proboszczem, aż huczy. Mieszkańcy nie wierzą w to, co od nas usłyszeli.

- Myśleliśmy, że jest w szpitalu. To bardzo dobry, inteligentny ksiądz. Rozsławił naszą wieś. Dzięki niemu mamy odremontowany kościół i stadion. Jesteśmy mu bardzo wdzięczni - mówi Stanisław Madeja, sołtys wsi.

Są jednak i inne głosy.

- Ksiądz wielokrotnie przebywał w towarzystwie dziewcząt i wyjeżdżał z nimi na wycieczki. Mieszkańcy plotkowali też, że kiedy przyszedł do obecnej parafii, na miejsce starszej gospodyni zatrudnił młodą, atrakcyjną dziewczynę. Sama kilkakrotnie widziałam, jak z nią jeździł - twierdzi znajoma rodziny J. (nazwisko do wiadomości redakcji)

Jesteśmy w szoku

Znajomi księdza oraz jego byli współpracownicy z katolickiego radia VIA - którego J. był pierwszym dyrektorem, są zszokowani informacją o aresztowaniu duchownego.

- To bardzo dobry i koleżeński człowiek. Nie mogę w to uwierzyć - mówi jedna z pracowniczek radia.

Próbowaliśmy też porozmawiać o całym zajściu z siostrą księdza. Odłożyła słuchawkę natychmiast, gdy zorientowała się, że rozmawia z dziennikarzem.

Ksiądz Roman J. to znany w regionie miłośnik motocykli. Co roku organizuje w swojej miejscowości międzynarodowe imprezy inaugurujące i kończące sezon motocyklowy.

Dzieci go uwielbiały

- Ten ksiądz udzielał mi Pierwszej Komunii Świętej i pracował jako katecheta w szkole podstawowej, do której chodziłem - pisze na naszym forum internetowym @shocked - Powiem tak - przez dzieci był uwielbiany. Przed oczami mam obrazek, jak nie mógł przejść korytarzem - dzieciaki tak go oblepiały. Zawsze był znany z ekstrawagancji i życia trochę ponad stan - dobre auta, ubrania, inne gadżety. Nawet węże i jakieś inne gady na plebani hodował, taki ksiądz aż nazbyt nowoczesny i wyluzowany. Mimo to cieszył się wielkim szacunkiem wśród młodzieży. Z tego co czytałem czasem o nim, był także uwielbiany przez parafian, gdziekolwiek by nie przebywał. Dla mnie osobiście jest to wielki szok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24