(fot. Bartosz Frydrych)Monikę Bijoś zaprosiliśmy do metamorfozy z odchudzaniem dziesięć tygodni temu. Jej waga początkowa to 68,5 kg. Na dzień dzisiejszy waży 58,3 kg, czyli dokładnie 10,2 kg mniej.
Przez trzy miesiące pod okiem specjalistów i naszą opieką zamierzała zrzucić kilkanaście kilogramów. Do tej pory wszystko idzie zgodnie z planem. Nasza Czytelniczka czuje się dobrze i chudnie, z tygodnia na tydzień coraz więcej.
38-letnia żona i mama dwóch chłopców: 10-letniego Kacpra i 6-letniego Frania prawie już przywykła do rytmu metamorfozy, czyli zabiegi, dieta i ciężkie ćwiczenia.
- Robię zakupy i przyrządzam dania zgodne z menu kolejnej diety ułożonej przez dietetyka - opowiada Monika Bijoś. - Muszę przyznać, że niektóre potrawy są moim zdaniem fajną propozycją także dla tych, którzy się nie odchudzają - podkreśla uczestniczka metamorfozy i zapewnia, że wiele pomysłów wprowadzi do domowego menu.
To działa
Wymiary początkowe: 86-92-98-59 (talia, brzuch, biodra, udo)
Wymiary końcowe: 78-84-91-54,5
Produkty wyeliminowane z diety: białe pieczywo, tłuste mięso, słodycze, tłusty nabiał, przekąski, dania typu fast food, napoje gazowane.
Podstawowe składniki diety: warzywa (pod różnymi postaciami)
owoce, białe mięso: indyk, kurczak, królik
ryby, ciemne pieczywo, makarony pełnoziarniste, chude produkty mleczne, woda, naturalnie wyciskane soki.
- Dzięki diecie Monika straciła 8 cm w talii, 8 cm w obwodzie brzucha oraz 6,5 cm w biodrach i 4,5 cm w udzie - zaznacza Małgorzata Knych, dietetyk z Centrum Dietetycznego Naturhouse w Rzeszowie. Poziom tkanki tłuszczowej został
obniżony o ok. 10 proc. (z 31,7 proc. do 21,9 proc.), a poziom zatrzymanych płynów metabolicznych - o połowę.
Dieta, jak podkreśla dietek, nie była uciążliwa. W trakcie 10 tygodni specjalista uczył Monikę prawidłowych nawyków żywieniowych.
- W pierwszym tygodniu skupiłyśmy się na uregulowaniu posiłków i na prawidłowym ich komponowaniu - wyjaśnia Małgorzata Knych. - Kiedy Monika nabyła już te umiejętności i wiedziała, jak i kiedy komponować posiłki, mogłyśmy przejść do kolejnego etapu i wprowadzać już ukierunkowane diety.
Dużym problemem Moniki była spora ilość zatrzymanych płynów metabolicznych, dlatego dietetyk skupił się na dietach, które działają moczopędnie.
- Wprowadzałyśmy m.in. owoce i warzywa, zawierające spore ilości potasu, (m.in. papryka, cukinia, melony, pomidory), ponieważ ten składnik mineralny wpływa na gospodarkę wodną - wylicza Małgorzata Knych. - Dodatkowo przez cały okres kuracji Centrum Dietetyczne Naturhouse wspomagało Monikę naturalnymi preparatami ziołowymi, które są dostępne tylko w sieci gabinetów dietetycznych Naturhouse.
Monika musiała także wypijać co najmniej 1,5 l wody mineralnej dziennie.
Ograniczyła kawę i mocną herbatę na rzecz herbaty zielonej albo ziołowej.
- Teraz przed nami ostatnie tygodnie kuracji i bardzo ważny okres stabilizacji. To sposób na zakończenie diety i stopniowe przejście do normalnego odżywiania się, utrzymującego przemianę materii na stałym poziomie - wyjaśnia dietetyk.
Monika znowu zaczyna jeść produkty, które ograniczyła w diecie, w zaplanowany, rozsądny sposób.
- Dzięki temu organizm, który do tej pory musiał sobie radzić otrzymując niewielkie dawki energii, przestawia się na funkcjonowanie przy większej jej podaży - podkreśla dietetyk. - Etap stabilizacji jest konieczny i absolutnie niezbędny, żeby efekty odchudzania były naprawdę trwałe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice