Dramat rozegrał się około godziny 12.30, na drodze krajowej relacji Stalowa Wola - Sandomierz, na granicy powiatów stalowowolskiego i tarnobrzeskiego. Kobieta kierująca mazdą 626 ze stalowowolską rejestracją, straciła panowanie nad kierownicą. Prawe koła auta "złapały" pobocze, samochód zjechał do rowu, gdzie uderzył w betonowy przepust, a potem w betonową podstawę stojącego przy drodze krzyża. Siła uderzenia była duża - auto obróciło się o 180 stopni, a roztrzaskane kawałki granitu i betonu rozrzucone były w promieni kilku metrów.
W wypadku bardzo poważnie rannych zostało czworo dzieci - pasażerów samochodu oraz 26-letnia kobieta kierująca tym autem, prawdopodobnie matka małych pasażerów. Wszyscy przewiezieni zostali do szpitala w Tarnobrzegu. Droga, na której doszło do wypadku, była częściowo nieprzejezdna. W tym czasie policjanci kierowali ruchem, a ten odbywał się wahadłowo.
- Według wstępnych ustaleń do wypadku doszło podczas wyprzedzania innego pojazdu - powiedział nam wczoraj około godziny 13.30 oficer prasowy stalowowolskiej policji.
Od piątku do dzisiejszego południa, na podkarpackich drogach doszło do sześciu wypadków, w których zginęła jedna osoba, a 12 zostało rannych. Do największej tragedii doszło w Wielką Sobotę wieczorem w Chorzelowie koło Mielca, gdzie samochód potrącił śmiertelnie 25-letniego pieszego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"