MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na osiedlu Gamrat w Jaśle trzeba wyciąć drzewa

Ewa Wawro
- Te drzewa trzeba wyciąć, a na ich miejsce posadzimy nowe – mówi Bronisław Plakut, mieszkaniec osiedla Gamrat.
- Te drzewa trzeba wyciąć, a na ich miejsce posadzimy nowe – mówi Bronisław Plakut, mieszkaniec osiedla Gamrat. FOT. MAREK DYBAŚ
Mieszkańcy osiedla Gamrat mają dość rosnących pod ich oknami starych drzew. Sypią igłami, a ich lepki sok niszczy elewacje bloków. Boją się, że pieniądze wydane na zaplanowany właśnie przez spółdzielnię remont pójdą na marne.

Na osiedlu Gamrat rosną stare modrzewie. Niektóre zaledwie 5 metrów od bloku, a sięgają nawet 10 metrów powyżej dachu. Stręczące pnie z obciętymi wysoko konarami wyglądają nieciekawie, a do tego ich sok niszczy elewacje bloków.

- Niech pani popatrzy jak nasze bloki wyglądają, jak jakieś slumsy, a przecież sześć lat temu były odnowione - denerwuje się Bronisław Plakut, mieszkaniec jednego z bloków. - Już wtedy pisaliśmy do wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miasta w Jaśle prosząc o usunięcie tych drzew, ale do dziś nie dostaliśmy odpowiedzi. A teraz Spółdzielnia chce docieplać bloki i dawać nowe akrylowe tynki, ale to bez sensu. Najpierw trzeba usunąć te paskudne drzewa - twierdzi pan Bronisław.

Posadzą nowe

Mieszkańcy kontaktowali się już z nadleśnictwem. Obiecano im sadzonki drzew i wskazanie, gdzie mieliby je posadzić.

- Posadzimy nawet 100 nowych, tylko niech wytną te paskudztwa - dodaje Plakut. - Remont bloków to syzyfowa praca, bo jeśli te drzewa pozostaną, to za 5 lat będzie to samo, co teraz. A przecież to my, jako mieszkańcy za to zapłacimy.

Za wycięciem drzew są na osiedlu wszyscy mieszkańcy.

- Jak przyjdzie jesień, to nie tylko na balkonie, ale w całym mieszkaniu pełno jest igliwia, A do tego te drzewa wyglądają okropnie - denerwuje się Julian Mosoń.

Wszystko pod kontrolą

- Tydzień temu zwróciliśmy się z prośbą do właściwych organów, w tym wypadku starostwa powiatowego (właściciel gruntu) i Gminy Miejskiej Jasło o wydanie zgody na wycięcie w sumie 38 drzew - mówi Janusz Przetacznik, prezes Jasielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

W uzasadnieniu prośby spółdzielni czytamy: układy korzeniowe drzew niszczą instalacje podziemne, bardzo wysokie korony przy silnym wietrze stanowią zagrożenie dla elewacji budynku w ich pobliżu, a bliskie sąsiedztwo oraz gęstość zasadzenia powodują ograniczenie przenikania światła do mieszkań położonych na najniższych kondygnacjach.

Czy urzędnicy mogą odmówić?

- Nie widzę powodu, tym bardziej, że mieszkańcy popierają wycinkę drzew - twierdzi Przetacznik i uspokaja tych, którzy boją się, że wydane pieniądze na nowe elewacje pójdą na marne.

- Przed remontem budynków muszą być wycięte - zapewnia prezes JSM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24