Na pełnej czajce: 1 ligo łelkam tu... i tylko stadionu żal... Red. Michał Czajka komentuje początek sezonu Apklan Resovii i Stali Rzeszów

Tak na nutę przeboju Zbigniewa Wodeckiego o Chałupach mogą sobie śpiewać kibice i piłkarze Resovii! Piłkarze trenera Grabowskiego pięknie przywitali się z tą 1 ligą i podbili Puszczę (oczywiście tą z Niepołomic). Swoją drogą, fajnie, że ta 1 liga już wróciła. Już? No może złego słowa użyłem, bo przecież cały czas mamy w pamięci jeszcze derbowy mecz decydujący o awansie na zaplecze ekstraklasy. Mniejsza z tym - oby resoviacy poszli za ciosem.

Niestety nie może być tak cudownie - nawet jeśli Resovia będzie grała cudownie, to my w Rzeszowie tego nie zobaczymy przynajmniej do końca roku! Jak już wszyscy wiemy to przesądzone i niestety bardzo przykre myślę, że dla wszystkich kibiców w stolicy Podkarpacia. Obiekt przy Hetmańskiej nie będzie gotowy na 1 ligę w tym roku (a miał niby być „redi“ na koniec września). Jak to w tym naszym kraju wszystko szybko się zmienia... Awans świeży - stadion będzie, minęło trochę czasu - stadionu nie będzie, skąd my to znamy? A pamiętacie to - wybory - koronawirusa nie ma, po wyborach - koronawirus jednak jest.

Przy Hetmańskiej tymczasem na szczęście może grać Stal i też pięknie zaczęła sezon - na „dzień dobry“ udało się poskromić Niedźwiedzia i to nawet Janusza. Mam nadzieję, że podopieczni trenera Marcina Wołowca tym razem dokończą dzieła i, podobnie jak Resovia, zameldują się na zapleczu ekstraklasy. Takie inauguracje to my naprawdę lubimy („moje ulubiene“ jak to mówi pan Boczek w „Kiepskich“). Liczę, że stalowcy dadzą jeszcze jeden dowód na to, że w Rzeszowie mamy już piłkę na poziomie 1 ligi choć wciąż jeszcze czekamy na stadion, który będzie do tej właśnie ligi pasował. No cóż... Wciąż czekamy, a kto czeka, to (może jednak) wreszcie się doczeka. Tego wszystkim życzę!