Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkarpaciu mamy suszę. Plony będą mizerne. I bardzo drogie

Bartosz Gubernat
- Deszcz jest bardzo potrzebny, ale strat w uprawach już nie da się nadrobić - mówi Wojciech Szubart, rolnik z Krzemienicy.
- Deszcz jest bardzo potrzebny, ale strat w uprawach już nie da się nadrobić - mówi Wojciech Szubart, rolnik z Krzemienicy. Krzysztof Kapica
Susza na Podkarpaciu. Nawet gdyby padało przez tydzień, rolnicy nie odrobią poniesionych strat.

- Na deszcz czekamy już sześć tygodni. Ziemia jest tak sucha, że nie mogę posiać rzepaku, a uprawy lubiącej wilgoć kapusty są w opłakanym stanie. Podobnie jak ziemniaków, marchwi i pietruszki. Plony będą w tym roku mizerne - rozkłada ręce Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej.

4 zł za główkę kapusty!

Poza sporadycznymi opadami, takimi jak wczoraj, i ubiegłotygodniową nawałnicą, na Podkarpaciu nie pada od drugiej połowy lipca. Skutek? Wyschnięta ziemia miejscami przypomina beton, a stan wody w rzekach regularnie opada. Hydrolodzy już teraz określają go jako niski, a wczoraj rano wodowskazy na Wisłoce w Krajowicach i Jasiołce w Jaśle spadły do rekordowo niskich poziomów - 127 i 81 cm.

- Takich wartości nie pamiętam odkąd kontrolujemy stan wody - mówi Krzysztof Jurczak, kierownik Stacji Hydrologiczno Meteorologicznej IMGW w Krośnie.

Mieszkańcy Podkarpacia narzekają już nie tylko na upały. Skutki suszy coraz dotkliwiej odczuwają w portfelach. Na rynku w Rzeszowie kapusta kosztowała wczoraj nawet 4 zł za główkę, czyli o 2,5 zł więcej niż przed rokiem. -

Ziemniaki są po 1,5 zł za kilogram, podczas gdy rok temu kosztowały ok. 80 gr. Mało jest także jabłek, za ładne i smaczne trzeba zapłacić aż 4 zł za kg. W ubiegłym roku sprzedawałem je po 2 zł - mówi Adam Janik, właściciel sklepu w centrum Rzeszowa.

Zdaniem rolników, na obniżkę cen nie ma co liczyć. Wojciech Szubart z Krzemienicy, który od 25 lat prowadzi 50-hektarowe gospodarstwo, przewiduje, że jesień będzie rekordowo droga.

- Papryka jest opóźniona, owoców jest mało i spadają. Ceny już teraz sięgają 6-8 zł za kilogram, a jeśli porządnie nie popada, spokojnie dojdą do 10 zł. Podobnie jest z kalafiorami, które zżółkły i nadają się do wyrzucenia. Te, które udało się zebrać są małe, a mimo tego w sklepach trzeba zapłacić za nie ponad 3 zł. Może zbierzemy coś z brokułów, ale i tu nie ma rewelacji - wylicza rolnik.

Ostrożnie z ogniem

Wysokie temperatury i brak deszczu odbiły się także na przyrodzie. W podkarpackich lasach, których spłonęło w tym roku już prawie 6 hektarów, ściółka jest sucha jak trociny. Grzybów nie ma, a ryzyko pożarów leśnicy określają jako bardzo wysokie.

- Uruchomiliśmy dodatkowe patrole. Mamy także wyczarterowany samolot, którym lasy w poszukiwaniu ognia oglądamy z powietrza. Na razie nie wprowadziliśmy zakazu wstępu, ale apelujemy, aby nie palić ognisk, nie wchodzić do lasu z papierosami i nie wypalać pozostałości po zebranych zbożach, jeśli pola są blisko drzew - zaznacza Marek Marecki, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowtych w Krośnie.

Opady pilnie potrzebne

Sytuację mogą poprawić tylko intensywne, kilkudniowe opady deszczu.

- Ziemia jest tak sucha, że zapowiadane przejściowe burze spłyną po niej jak po betonie. Nam potrzeba ok. 10 cm opadów, aby rośliny odżyły. Wtedy będzie można zacząć także siewy rzepaku - mówią Bartman i Szubart.

Krzysztof Jurczak dodaje, że znacznie trudniej będzie o uzupełnienie wody w rzekach: - Aby stan wrócił do normy, musi popadać naprawdę intensywnie.

Tylko w tym tygodniu w rejonie Trzebowniska oraz mostu Lwowskiego w Rzeszowie w Wisłoku padło ponad 200 kg ryb.

- Niski stan wody to znacznie mniej tlenu. Dodatkowo krótkotrwałe opady spłukują z pól do rzek resztki nawozów. To fatalne warunki dla ryb - mówi Adam Kowalik, szef rzeszowskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.

Sucho przez kolejne tygodnie

Niestety, aktualne prognozy pogody nie są optymistyczne. Przelotnie może popadać tylko dziś i jutro. W sobotę nad region wrócą 30-stopniowe upały. Przyszły tydzień zapowiada się bezchmurny i upalny. O deszczu nie ma mowy także w pierwszym tygodniu września.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24