- Na deszcz czekamy już sześć tygodni. Ziemia jest tak sucha, że nie mogę posiać rzepaku, a uprawy lubiącej wilgoć kapusty są w opłakanym stanie. Podobnie jak ziemniaków, marchwi i pietruszki. Plony będą w tym roku mizerne - rozkłada ręce Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej.
4 zł za główkę kapusty!
Poza sporadycznymi opadami, takimi jak wczoraj, i ubiegłotygodniową nawałnicą, na Podkarpaciu nie pada od drugiej połowy lipca. Skutek? Wyschnięta ziemia miejscami przypomina beton, a stan wody w rzekach regularnie opada. Hydrolodzy już teraz określają go jako niski, a wczoraj rano wodowskazy na Wisłoce w Krajowicach i Jasiołce w Jaśle spadły do rekordowo niskich poziomów - 127 i 81 cm.
- Takich wartości nie pamiętam odkąd kontrolujemy stan wody - mówi Krzysztof Jurczak, kierownik Stacji Hydrologiczno Meteorologicznej IMGW w Krośnie.
Mieszkańcy Podkarpacia narzekają już nie tylko na upały. Skutki suszy coraz dotkliwiej odczuwają w portfelach. Na rynku w Rzeszowie kapusta kosztowała wczoraj nawet 4 zł za główkę, czyli o 2,5 zł więcej niż przed rokiem. -
Ziemniaki są po 1,5 zł za kilogram, podczas gdy rok temu kosztowały ok. 80 gr. Mało jest także jabłek, za ładne i smaczne trzeba zapłacić aż 4 zł za kg. W ubiegłym roku sprzedawałem je po 2 zł - mówi Adam Janik, właściciel sklepu w centrum Rzeszowa.
Zdaniem rolników, na obniżkę cen nie ma co liczyć. Wojciech Szubart z Krzemienicy, który od 25 lat prowadzi 50-hektarowe gospodarstwo, przewiduje, że jesień będzie rekordowo droga.
- Papryka jest opóźniona, owoców jest mało i spadają. Ceny już teraz sięgają 6-8 zł za kilogram, a jeśli porządnie nie popada, spokojnie dojdą do 10 zł. Podobnie jest z kalafiorami, które zżółkły i nadają się do wyrzucenia. Te, które udało się zebrać są małe, a mimo tego w sklepach trzeba zapłacić za nie ponad 3 zł. Może zbierzemy coś z brokułów, ale i tu nie ma rewelacji - wylicza rolnik.
Ostrożnie z ogniem
Wysokie temperatury i brak deszczu odbiły się także na przyrodzie. W podkarpackich lasach, których spłonęło w tym roku już prawie 6 hektarów, ściółka jest sucha jak trociny. Grzybów nie ma, a ryzyko pożarów leśnicy określają jako bardzo wysokie.
- Uruchomiliśmy dodatkowe patrole. Mamy także wyczarterowany samolot, którym lasy w poszukiwaniu ognia oglądamy z powietrza. Na razie nie wprowadziliśmy zakazu wstępu, ale apelujemy, aby nie palić ognisk, nie wchodzić do lasu z papierosami i nie wypalać pozostałości po zebranych zbożach, jeśli pola są blisko drzew - zaznacza Marek Marecki, zastępca dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowtych w Krośnie.
Opady pilnie potrzebne
Sytuację mogą poprawić tylko intensywne, kilkudniowe opady deszczu.
- Ziemia jest tak sucha, że zapowiadane przejściowe burze spłyną po niej jak po betonie. Nam potrzeba ok. 10 cm opadów, aby rośliny odżyły. Wtedy będzie można zacząć także siewy rzepaku - mówią Bartman i Szubart.
Krzysztof Jurczak dodaje, że znacznie trudniej będzie o uzupełnienie wody w rzekach: - Aby stan wrócił do normy, musi popadać naprawdę intensywnie.
Tylko w tym tygodniu w rejonie Trzebowniska oraz mostu Lwowskiego w Rzeszowie w Wisłoku padło ponad 200 kg ryb.
- Niski stan wody to znacznie mniej tlenu. Dodatkowo krótkotrwałe opady spłukują z pól do rzek resztki nawozów. To fatalne warunki dla ryb - mówi Adam Kowalik, szef rzeszowskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego.
Sucho przez kolejne tygodnie
Niestety, aktualne prognozy pogody nie są optymistyczne. Przelotnie może popadać tylko dziś i jutro. W sobotę nad region wrócą 30-stopniowe upały. Przyszły tydzień zapowiada się bezchmurny i upalny. O deszczu nie ma mowy także w pierwszym tygodniu września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę