MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkarpaciu szybko ubywa pielęgniarek

Ewa Kurzyńska
Pielęgniarki apelują, by podpisywać petycję, którą kierują do rządzących. Można ją znaleźć m.in. w Internecie, pod adresem kampanii społecznej: www.ostatnidyżur.pl
Pielęgniarki apelują, by podpisywać petycję, którą kierują do rządzących. Można ją znaleźć m.in. w Internecie, pod adresem kampanii społecznej: www.ostatnidyżur.pl Krzysztof Kapica
W ciągu najbliższych 5 lat liczba pielęgniarek w naszym regionie zmniejszy się nawet o 3 tys. Średnia wieku w tej grupie zawodowej już teraz przekracza 45 lat.

Na Podkarpaciu czynnych zawodowo jest 12 919 pielęgniarek i 1649 położnych. Niemal co druga siostra jest w wieku od 51 do 60 lat. Te w wieku 23-35 lat stanowią zaledwie niecałe 5 proc.

- Nasza grupa zawodowa jest coraz mniej liczna. Więcej pielęgniarek i położnych odchodzi na emerytury, niż wchodzi na rynek pracy. W ciągu najbliższych pięciu lat na Podkarpaciu będzie nas o 2, a nawet 3 tys. mniej niż obecnie - alarmuje Izabela Kowalska, przewodnicząca Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Rzeszowie.

Potrzeba zmian

Pielęgniarki i położne na Podkarpaciu

4760 - liczba pielęgniarek zarejestrowanych w Okręgowym Rejestrze Pielęgniarek w Krośnie; 540 - liczba zarejestrowanych położnych. Czynnych zawodowo jest 3071 pielęgniarek i 328 położnych.

9357 - liczba pielęgniarek zarejestrowanych w Okręgowym Rejestrze Pielęgniarek w Rzeszowie; 1555 - liczba zarejestrowanych położnych. Czynne zawodowo są 7333 pielęgniarki i 1032 położne.

3390 - liczba pielęgniarek zarejestrowanych w Okręgowym Rejestrze Pielęgniarek w Przeworsku; 412 - liczba zarejestrowanych położnych. Czynnych zawodowo jest na tym terenie 2515 pielęgniarek i 289 położnych.

Z raportu, który wczoraj przedstawiono w Rzeszowie, wynika, że limity przyjęć na studia pielęgniarskie nie są wykorzystywane w całości. Kolejny problem: absolwenci tego kierunku bardzo chętnie wyjeżdżają pracować w krajach UE.

- Nasze pielęgniarki są za granicą bardzo cenione za pracowitość, wszechstronne wykształcenie. W zamian za swoją pracę mogą liczyć na pensje o wiele lepsze niż w rodzimym kraju. Trudno się więc dziwić, że wyjeżdżają - dodaje Izabela Kowalska.

Aby zwrócić uwagę na swoje problemy, pielęgniarki i położne zainicjowały kampanię społeczną "Ostatni dyżur". W spotach przekonują: jeżeli nic się nie zmieni, to za jakiś czas nie będzie komu opiekować się chorymi i niedołężnymi.

- Apelujemy, by popierać naszą petycję, która jest dostępna na stronie kampanii: www.ostatnidyzur.pl - zachęca Grażyna Rogala-Pawelczyk, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych, która wczoraj gościła w Rzeszowie.

Recepta pielęgniarek

Petycja ma formę recepty. Jakie rekomendacje zawiera? Siostry chcą, by podpisanie umowy z NFZ zależało także od zatrudniania wystarczającej liczby pielęgniarek na oddziałach. To zwiększy bezpieczeństwo chorych, a siostrom zagwarantuje miejsca pracy. Kolejna ważna kwestia to zarobki.

- Za pensję ok. 1,9 tys. zł miesięcznie nie sposób utrzymać rodziny. Nie interesują nas żadne tymczasowe rozwiązania. Chcemy gwarancji, że nasze zarobki wzrosną na stałe. Tak by pielęgniarka czy położna była spokojna o to, co będzie za 5, 10 czy 20 lat - dodaje Grażyna Rogala-Pawelczyk.

Jeżeli nic się nie zmieni, to we wrześniu odbędzie się strajk generalny pielęgniarek. Takie zapowiedzi związki złożyły już wiosną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24