Na Podkarpaciu zainteresowanie fotowoltaiką jest, ale mniejsze niż się spodziewano

W lipcu pisaliśmy, że mieszkańcy 13 gmin Rzeszowskiego Obszaru Funkcjonalnego (Boguchwała, Chmielnik, Czarna, Czudec, Głogów Młp., Krasne, Lubenia, Łańcut, miasto Łańcut, Rzeszów, Świlcza, Trzebownisko, Tyczyn), którzy chcą zamontować na domach ogniwa fotowoltaiczne, mają szanse na dotacje. Zainteresowanie jest, ale mniejsze niż zakładane. Z czego to wynika?
Możliwe, że nie do wszystkich dotarła jeszcze informacja. Oprócz tego Mieszkańcy zgłaszali nam też, że potrzebują dłuższego czasu na przygotowanie wniosków przystąpienia do projektu. Z tych powodów został wydłużony termin naboru do 31 października.

Ile wniosków dotychczas wpłynęło, a ile osób w ogóle może dostać dofinansowanie?
Mamy już około 800 (w całym ROF) wniosków, natomiast dofinansowane może zostać wykonanieprawie 2,8 tys. instalacji.

Czy przeciętnemu Janowi Kowalskiemu opłaca się montowanie fotowoltaiki w domu?
W zależności od tego, ile prądu zużywa, a przeważnie jest to jednak dość sporo, jest to opłacalne. Zgodnie zeksperckimi szacowaniami, co można też prześledzić w prezentacji na stronie internetowej rof.org.pl , wwiększości przypadków już w czwartym rokueksploatacji, fotowoltaika powinna przynosić widoczne korzyści. Wcześniej będzie pracowała napokrycie wkładu mieszkańca. Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto powiedzieć. Zmienia się klimat. Ludzie zastanawiają się, czy montować klimatyzację. Często względy ekonomiczne, opłaty za zużytą energię, przemawiają za tym, żeby jednak tego nie robić. Natomiast w sytuacji, gdyby ktoś zamontował sobie ogniwa fotowoltaiczne opłaty za zużytą energię z tego tytułu były by znacząco mniejsze. Co ciekawe te same urządzenia wyposażone w funkcję grzania można by wykorzystywać w okresach przejściowych do ogrzewania pomieszczeń.

Proszę przypomnieć, jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc starać się o dotację?
Wszystkie niezbędne dokumenty są wymienione na stronie rof.org.pl do odwiedzenia której zapraszam, ale w skrócie trzeba złożyć wniosek z wszystkimi niezbędnymi załącznikami. Wśród nich najistotniejszą jest karta weryfikacji technicznej, czyli dokument wypełniany przez uprawnioną osobę - instalatora OZE, który powinien odwiedzić mieszkańca i sporządzić wstępną koncepcję montażu instalacji w obiekcie. Wspominam o tym bo to wymagać może trochę czasu.

Instalację można założyć tylko na domu jednorodzinnym?
Nie ma takich ograniczeń. Oczywiście trzeba posiadać prawo do dysponowania nieruchomością. W przypadku budownictwa wielorodzinnego zazwyczaj jest to związane z uzyskaniem zgód wszystkich mieszkańców, co nie jest niemożliwe, ale może być kłopotliwe.

Nie można jednak w danym budynku prowadzić działalności gospodarczej?
Zgodnie z Regulaminem energia z zamontowanych, dofinansowanych ogniw fotowoltaicznych nie może być wykorzystywana do prowadzenia działalności gospodarczej. Natomiast, jeżeli członkiem gospodarstwa domowego jest taka osoba, to razem z wnioskiem należy złożyć oświadczenie, że energia z ogniw nie będzie wykorzystywana do prowadzenia tejdziałalności.

Proszę jeszcze przypomnieć koszty. Ile mieszkaniec musi wyłożyć pieniędzy z własnej kieszeni?
Na wskazanej wyżej stronie dostępna jest tabela pokazująca wysokości wkładu. Dla przykładu, jeśli mówimy o montażu na budynku mieszkalnym do 300 m kw. , to kwota wkładu mieszkańca nie będzie większa, niż ponad 6 630 zł. Jeżeli instalacja byłaby montowana na gruncie lub budynku gospodarczym, to wtedy VAT wynosi 23 proc. Ten fakt i ewentualna specjalna konstrukcja sprawia, że wkład automatycznie jest większy, ale nie przekroczy kwoty 9 217,50 zł. Dofinansowanie wynosi 85 procent kosztów kwalifikowanych netto wykonanej instalacji, a co jest dokładnie dofinansowywane precyzyjnie wskazuje regulamin.
Przyjęliśmy, że średnia cena standardowej instalacji wyliczona jest na 15 tys. zł netto.

Jak technicznie będzie rozwiązane dofinansowanie? Mamy kupić ogniwa, zamontować na własny koszt i czekać na zwrot pieniędzy?
Nie. Wykonanie instalacji zostanie zlecone przez wszystkie gminy we wspólnym przetargu. To onebędą razem ze Stowarzyszeniem ROF pilnować wykonawcy i zadbają o dostarczenie rozwiązań jak najlepszej jakości zapewniających wieloletnią (minimum 10 lat) praktycznie bezobsługową i kosztową eksploatację. Ogniwa będą montowane w przyszłym roku, a w przypadku uzyskania zgody na wydłużenie terminu realizacji projektu najpóźniej do połowy 2019 r.