Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkarpaciu znów burzowo. Są miejscowości odcięte od prądu

Jakub Hap
Jakub Hap
Podkarpaccy strażacy podsumowali interwencje przeprowadzone przez jednostki PSP i OSP po nawałnicach.
Podkarpaccy strażacy podsumowali interwencje przeprowadzone przez jednostki PSP i OSP po nawałnicach. Wojtek Zatwarnicki
Podkarpaccy strażacy podsumowali interwencje przeprowadzone przez jednostki PSP i OSP po nawałnicach, które przeszły przez nasze województwo we wtorkowy wieczór. Było ich łącznie 431. Tymczasem w regionie znów występują burze i - miejscowo - brakuje prądu.

Naruszone dachy, powalone drzewa, zablokowane drogi, zalane posesje - to tylko niektóre skutki obfitego deszczu i wyjątkowo silnego wiatru, które kolejny już raz w sierpniu dały się we znaki mieszkańcom różnych zakątków regionu. Telefony jednostek straży pożarnej, tak państwowej, jak i ochotniczej urywały się przez wiele godzin.

Choć jeszcze w środę rano Komenda Wojewódzka PSP informowała w mediach społecznościowych o ponad 250 akcjach strażackich związanych z nawałnicami, w przeciągu kilku kolejnych godzin ich łączna liczba zwiększyła się niemal dwukrotnie - do 431.

- Większość naszych interwencji polegała na usuwaniu połamanych drzew oraz gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach i linach energetycznych, pompowaniu wody z zalanych piwnic,️ udrożnianiu przepustów drogowych. Pomagaliśmy też zabezpieczyć uszkodzone dachy na domach i budynkach gospodarczych. Najwięcej interwencji odnotowaliśmy w powiatach stalowowolskim, jarosławskim i niżańskim - przekazał brygadier Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Kolejne problemy z prądem na Podkarpaciu

Porywisty wiatr zrywał wczoraj również linie energetyczne. W nocy z wtorku na środę, w szczytowym momencie energii elektrycznej nie miało ponad 22 tysięcy odbiorców. Rano bez prądu wciąż pozostawało 1563 odbiorców, mieszkańców powiatów mieleckiego, dębickiego oraz stalowowolskiego.

Po godzinie 17 w środę nie było już miejsc pozbawionych prądu z powodu wtorkowych nawałnic. Ale na Podkarpaciu znów pada, i kolejne obfite opady niosą ze sobą kolejne problemy. Również z energią elektryczną.

- Według danych z godziny 17 prądu nie miało wówczas 2240 odbiorców w rejonie Dębicy. Front burzony przemieszcza się od środkowej części województwa na północny-wschód - poinformował nas dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie.

W czwartek, według środowych prognoz mogą wystąpić burze z gradem na wschodzie Podkarpacia.

AKTUALIZACJA - godz. 20: W rejonie Dębicy energii elektrycznej brakuje u 1100 odbiorców (31 stacji transformatorowych), w rejonie Mielca u 700 (23 stacje)

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24