MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na spotkanie z przygodą

JANUSZ PAWLAK
Jeep walczy w grzęzawisku
Jeep walczy w grzęzawisku AUTOR
Przepychanie samochodu terenowego przez grzęzawisko to jeden z kilkunastu testów, które zaliczali uczestnicy tegorocznej edycji polskich eliminacji Marlboro Adventure Team.

Selekcja z udziałem 50 zawodników, podzielonych na dwie grupy, odbywała się w minionym tygodniu w Beskidzie Śląskim. Dokładnie w okolicach Szczyrku..
Zawodnicy walczyli o prawo udziału w międzynarodowym sierpniowym obozie kwalifikacyjnym w Czechach, dokąd z Polski pojedzie 6 osób.Tam wyłoniona zostanie dwójka naszych reprezentantów, którzy na przełomie września i października wyruszą na spotkanie z przygodą do Stanów Zjednoczonych. Tam będą m.in. jeździli samochodami terenowymi, motocyklami, konno, wspinali się na skałki.

Najważniejsza rzecz - razem

Zmagania w Beskidzie Śląskim miały sprawdzić kondycję fizyczną kandydatów (wybranych na podstawie nadesłanych ankiet), ich odporność psychiczną, a także dać odpowiedź na pytanie, jak radzą sobie w czasie zajęć zespołowych. Bo umiejętności współdziałania w grupie jest w tej imprezie jednym z najważniejszych elementów przydatności kandydata.

Deszcz, chłód i błoto

Poprzeczkę w poszczególnych testach kwalifikacyjnych bardzo wysoko podniosła...pogoda. W czasie dwudniowych sprawdzianów drugiej grupy uczestników lał deszcz. W nocy dokuczał zaś ziąb. To dodało dramaturgii całemu przedsięwzięciu.
W strugach deszczu młodzi ludzie rozbijali więc obozowisko, biegali na orientacje, uczyli się wypływania spod przewróconego pontonu, przeprawiali się przez zbudowane przez TOPR-owców wiszące mosty.
Krew w żyłach wzbudzał na pewno test ukrywany pod nazwą skok zaufania. Polegał on na zeskoczeniu z kilkunastometrowego drzewa (w uprzęży alpinistycznej) na linie asekurowanej przez kolegów i koleżanki. Niby wszystko było pewne zabezpieczone ale dreszczyk emocji ogromny.

Na kołach

W MAT nie zabrakło także sprawdzianów z udziałem samochodów terenowych. Uczestnicy eliminacji mieli tego pecha (lub szczęście), że deszcze uczyniły z trasy przejazdu istne grzęzawisko. Nawet jeep wrangler miał kłopoty z jego pokonaniem. Bez popychania samochodu (wszyscy zawodnicy byli okropnie umorusani) nie było szans na przebycie błotnej mazi.

Szczęśliwi i zmęczeni

Po podsumowaniu dwudniowych zmagań przepustkę do udziału w kolejnym etapie eliminacji MAT wywalczyli: Danuta Nalepa z Rzeszowa, Karol Andrzejewski z Konina, Marek Błaszkowski z Gdyni, Dagmara Krupińska z Limanowej, Piotr Soral z Torunia i Tomasz Nocoń ze Świętochłowic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24