MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na ul. Marcina Filipa w Rzeszowie wciąż gromadzi się woda

Małgorzata Motor
Fot. Krzysztof Łokaj
Po naszej interwencji drogowcy utwardzili część niepokrytej asfaltem ul. Marcina Filipa w Rzeszowie. Nawieźli żwiru. Wystarczył intensywny deszcz, żeby się wbił w ziemię. Efekt? Kałuże się znowu tworzą.

- Oczywiście żwir trochę ułatwił nam dojście do naszych mieszkań. Jest z pewnością lepiej rozwiązany problem tej drogi. Żwir jednak siadł i tworzą się dołki. Za dużo aut jeździ tędy. Asfalt musi być tu jednak położony, bo takie utwardzanie tej ulicy nie ma sensu - przekonuje pan Leszek.

W czerwcu pisaliśmy o mieszkańcach nowych bloków przy ul. Marcina Filipa w Rzeszowie. Droga ciągnie się przez ok. 200 m. Tylko na jej połowie drogowcy położyli asfalt. Dojazd mają jedynie mieszkańcy, którzy wprowadzili się do bloków wybudowanych 4 - 5 lat temu. Mieszkańcy bloków oddanych do użytku 2 lata temu wciąż nie mogą się doprosić dobrego dojazdu.

Bez drogi pozostaje prawie 50 rodzin. Ulica wyłożona jest jedynie żwirem. Po ulewnych deszczach do pokonania mają jednak rozległe kałuże. Ci, którzy mogą, radzą sobie, wsiadając do samochodu. Problem w tym, że nawet kierowcom puszczają nerwy. Nie tylko niszczą zawieszenia. Wody gromadzi się tyle, że zalewa nawet silniki.

Po naszej publikacji urzędnicy zapewniali nas, że w najbliższych dniach robotnicy utwardzą drogę tak, żeby była ona przejezdna. Minęło dwa tygodnie, a droga wciąż pozostawała nieutwardzona. Po naszej kolejnej interwencji w końcu pojawili się drogowcy. Nawieźli żwiru. Mieszkańcy niestety cieszyli się z niego do czasu intensywnych deszczu. Żwir wbił się w ziemię i znowu tworzą się kałuże.

- Nie są one tak wielkie, jak poprzednie, bo udaje się nam przez nie przejechać. Ale to dowód na to, że żwir nie rozwiązuje problemu tej drogi. Jedyne wyjście to położenie tutaj asfaltu. Tym bardzie że w grę w chodzi zaledwie niewielki kawałek tej ulicy. Nie będą to duże koszty dla miasta - twierdzą mieszkańcy bloków.

Jaka jest szansa, że ten asfalt się tu w końcu pojawi?

- Problemem tej ulicy jest to, że nie ma ona kanalizacji. Do czasu aż ta sieć zostanie tu wykonana, będziemy musieli utrzymywać tę drogę w ten sposób, jak dotychczas. Jednocześnie będziemy się starali wpisać tę inwestycję do przyszłorocznego budżetu. Bez kanalizacji nie można niestety budować drogi - wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24