Na zalewie w Rzeszowie zbierają chronioną kotewkę. Zobaczcie zdjęcia

Zbiórka roślin to wykonanie zaleceń, jakie wydano celem ochrony przyrody w rejonie rzeki, podczas jej odmulania. Kotewka jeszcze przed rozpoczęciem zasadniczych prac ma być zebrana i przeniesiona w inne miejsce. Przez ostatnie tygodnie miejsca, w których rośnie ta chroniona roślina, były dozorowane przez przyrodników oraz nadzór hydrobotaniczny, celem ustalenia optymalnego terminu zbioru orzechów.

Miejsca, w które zostaną przeniesione rośliny, wybrano bardzo starannie. Poszukiwano zbiorników wód stojących, które w lecie będą silnie nagrzane, a jednocześnie są dobrze natlenione i niezanieczyszczone. Mają się cechować także stałym poziomem wody i stabilnymi warunkami ekologicznymi i fizykochemicznymi. Aby umożliwić przeniesionym okazom tego gatunku dobre warunki rozrastania się, dno zbiornika powinno być muliste lub gliniasto ilaste, a optymalna głębokość wody powinna wynosić ok. 1 - 2 m.

Po zebraniu kotewki na zalew wróci pływająca koparka, której zadaniem będzie usuwanie szuwarów porastających zbiornik. Następnie rozpoczną się właściwe prace odmuleniowe, które od wiosny są wstrzymane.

- Harmonogram prac jest dostosowany do wytycznych Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Zgodnie z ustaleniami, między marcem a październikiem prac nie wolno prowadzić w trosce o zwierzęta, m.in. ptaki, które w tym czasie mają okres lęgowy. Refuler wróci na zalew po 15 października i będzie tu pracować do wiosny. I tak będzie także w kolejnych latach, aż do zakończenia prac

–informuje Krzysztof Gwizdak z rzeszowskiego oddziału „Wód Polskich”.

Także po 15 października znad zalewu zostanie wywieziony muł, który wybrano w pierwszym etapie prac i złożono w potężnych geotubach na brzegu zbiornika.

ZOBACZ TAKŻE:Na rondzie Pobitno w Rzeszowie powstanie tunel