Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbardziej wpływowi ludzie w Przemyślu? Tak odpowiadali mieszkańcy

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Nz. od lewej Marek Kuchciński, abp Józef Michalik, Robert Choma.
Nz. od lewej Marek Kuchciński, abp Józef Michalik, Robert Choma. Norbert Ziętal (2), Łukasz Solski (1)
Zapytaliśmy przemyślan, kto ma największe wpływy w Przemyślu. Najczęściej wskazywano na polityków, najrzadziej na przedsiębiorców.

Przepytaliśmy kilkadziesiąt osób, proszą o wskazanie maksymalnie trzech osób, które mają największe wpływy w Przemyślu. Takich, które najwięcej mogą, z których zdaniem liczy się największa liczba osób, wreszcie, których działalność ma wpływ na największą ilość mieszkańców. Odpowiadali nam politycy, samorządowcy, przedsiębiorcy, ale największą grupę stanowili „zwykli” mieszkańcy.

Sukces PiS stoi za wysoką pozycją Kuchcińskiego

Zdecydowanie najczęściej ankietowani wskazywali Marka Kuchcińskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości, obecnego marszałka Sejmu, a przez ostatnie kadencje wicemarszałka Sejmu. W jesiennych wyborach zdobył największe poparcie w Podkarpackiem.

- Nie rozmienia się na drobne. Jeżeli ma jakieś, w cudzysłowie sugestie, co do obsady personalnej, to dotyczą one najważniejszych stanowisk w mieście i regionie - mówi jeden z przemyskich radnych miejskich.

I dodaje, że za obecną pozycją Kuchcińskiego w mieście stoi sukces PiS w wyborach parlamentarnych, wojewódzkich a nieco mniej miejskich, chociaż w Przemyślu PiS ma samodzielną większość.

- W poprzednich kadencjach, gdy Platforma rządziła w kraju, województwie a po części także w mieście, jego pozycja, pomimo, że był wicemarszałkiem Sejmu, nie była tak duża. Jednak dzisiaj to on rozdaje karty - mówi radny z opozycyjnej partii.

Na Kuchcińskiego wskazało także kilkunastu „zwykłych mieszkańców.
- Jego wysokie poparcie w wyborach, pomimo niezbyt dużej kampanii, chyba o czymś świadczy - przekonuje przemyślanka.
Ankietowali tradycyjnie mówili, że w Przemyślu dużą władzę i wpływ na życie mieszkańców ma kościół. Z tego względu sporo osób wskazywało na wysoką pozycję metropolity przemyskiego, ks. abp. Józefa Michalika.

Kto ma władzę? Ten, kto może załatwić pracę
- W naszym regionie kościół się liczy i dobrze, że tak jest. Szczególnie wobec tego, co się dzieje w Europie - komentowano. Trzecie miejsce przypadło w udziale prezydentowi miasta Robertowi Chomie. Rządzi miastem już czwartą kadencję.

- Zmieniali się radni, układy sił w radzie, a i tak zawsze prezydent był najważniejszy, zawsze stawiał na swoim, zawsze wychodziło na jego- mówi lokalny polityk.

- W naszym mieście trudno jest o pracę. Dlatego kto ma miejsca pracy, a prezydent ma, ten ma władzę. Prywatne firmy nie mogą sobie pozwolić na zatrudnianie po znajomości. Zresztą dużo wymagają, a mało płacą. Kto chce mieć niezbyt ciężką pracę, nawet za nie tak duże pieniądze, to rozgląda się za urzędem lub podobną instytucją. A tutaj prezydent ma najwięcej do powiedzenia - ocenia ankietowany.

Wśród ludzi o mocnej pozycji w mieście, zdaniem naszym ankietowanych, znaleźli się również poseł PiS Andrzej Matusiewicz, poseł PO Marek Rząsa, konsul honorowy Ukrainy i właściciel sieci delikatesów „Piotruś Pan” Aleksander Baczyk. Wspominano również o zmarłym niedawno Władysławie Bukowskim, radnym PiS.

Prawie w ogóle nie mówiono o wpływach przedsiębiorców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24