Nakręcili teledysk "Happy Rzeszów" [WIDEO]

Moda na "szczęśliwe" teledyski zaczęła się od Pharella Williamsa, który do filmu "Minionki rozrabiają" napisał piosenkę "Happy". Zdobyła ona nominację do Oskara jako najlepsza, oryginalna. Co ciekawe, powstał do niej pierwszy na świecie całodobowy teledysk. Zaczyna się sceną, w której uśmiechnięty Pharrell klaszcze w dłonie przechadzając się w nocy po Los Angeles. Cały obraz pokazuje różnych ludzi śpiewających "happy" i tańczących podczas spaceru. Oficjalny teledysk trwa ok. 4 minuty i składa się ze scen wyciętych z dobowej wersji.

- Klip zdobył wielu naśladowców. "Happy" nakręcili m.in. w Paryżu, Brukseli,. Nowym Jorku, Londynie, Pradze, a w Polsce m.in. w Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu, Kielcach, Lublinie - wylicza Marzena Furtak - Żebracka, dyr. wydziału promocji w Urzędzie Miasta. - Nasi młodzi producenci z firmy Vandeurse sprawili, że i Rzeszów też ma swój wesoły teledysk.

Był to pomysł Urszuli Kaczor oraz braci Witka i Waldka Vandeurse. Na facebooku szukali chętnych do udziału.

- Zgłosiło się ponad 100 osób. Za darmo wystąpiły w klipie, który także powstał charytatywnie, tylko po to, by pokazać szczęśliwych ludzi w pięknym miejscu - mówi Witold.

Zdjęcia trwały od lutego do marca. Kręcone były m.in. na lotnisku, na kładce, koło studni w rynku, na 3 Maja, koło pomnika w centrum miasta, w Ogrodach Bernardyńskich, koło fontanny multimedialnej, w podziemiach, w okolicach Wisłoka, na moście tęczowym, na Podpromiu, w skate parku, na ul. Grunwaldzkiej i Kosciuszki. Młodzi spontanicznie tańczą i śpiewają.

- Do udziału udało się nam namówić także rekordzistę Guinnessa Krystiana Herbę i zaprzyjaźnione dzieciaki. Podczas montażu wybraliśmy najbardziej naszym zdaniem szczęśliwe osoby.

Tak powstał ok. 4 minutowy filmik. Miasto wykorzysta go do różnego rodzaju promocji. Oficjalna premiera będzie w niedzielę od godz. 11 do 12 w kinie Zorza. Wejście jest darmowe. W poniedziałek klip będzie dostępny na stronie happyrzeszow.pl