Nasz Patronat. Regaty na Jeziorze Solińskim. Z wiatrem i pod wiatr w Memoriale Leona Dwornikowskiego

Wśród uczestników zawodów było wielu wychowanków popularnego Leona, twórcy żeglarstwa regatowego w województwie podkarpackim. To pod jego opieką młodzi ludzie w latach 70., 80. 90. uczyli się remontować jachty, zasad ścigania się regatowego. I co ważne, zwyciężali w prestiżowych zawodach w kraju.

Leon Dwornikowski, wiceprezes Rzeszowskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego zmarł w 2008 roku. Przyjaciele postanowili uczcić jego dokonania organizując zawsze w sierpniu Memoriał Leona Dwornikowskiego. W tym roku zgłosiło się do regat 35 załóg. Pogoda nie sprzyjało rywalizacji. Upał przekraczający 30 stopni C. i słabe podmuchy wiatru zmuszały sterników do wzmożonej czujności. Każdy nawet drobny zefirek sprawiał, że sytuacja na trasie zmieniała się jak w kalejdoskopie. Organizatorzy z braku wiatru musieli skrócić regaty. Żeglarze wystartowali z Wyspy Energetyk, mieli okrążyć Wyspę Zajęczą, boję przy Jaworze i wrócić na metę.

• W kl. T1 zwyciężył jacht Oczko (Emil Mazurek, Łukasz Furtek).
• W kl. T2 zwyciężyła Sagitta (Kazimierz Nowak, Joanna Czajkowska-Nowak).
• W kl. T3 jako pierwszy przekroczył linię mety jacht Bajlando (Jan Frączkiewicz).
• W kl. Turystycznej wygrał j. Heniu (Mariusz Przepióra, Ewa Przepióra, Agnieszka Ligacz, Małgorzata Tocka, Paweł Świdrak).
• W kl. Open zwyciężył Shot 16 (Łukasz Kałamarz, Anna Gil, Paweł Kałamarz).

W dodatkowym biegu na małych optymistach, gdzie startowali wychowankowie Leona, zwyciężył jego syn Marcin Dwornikowski.
Wieczorem na Wyspie Energetyk prezes Rzeszowskiego Podkarpackiego Związku Żeglarskiego Wanda Jędrusiak wręczyła najlepszym nagrody, a wszystkim uczestnikom pamiątkowe dyplomy i zestawy. Był czas na wspomnienia i żeglarskie opowieści przy muzyce zespołu Watra.