NFZ ostrzega przed oszustami

Urzędnicy NFZ wystosowali apel do pacjentów w związku z niepokojącymi sygnałami o oszustach, podających się za pracowników funduszu.

- Przypominamy, że wszystkie sprawy związane z bezpłatnym leczeniem w ramach NFZ, a także z opieką długoterminową nad osobami przewlekle chorymi, są załatwiane przez naszych pracowników wyłącznie korespondencyjnie, osobiście w siedzibie funduszu lub telefonicznie. Co ważne, informacja telefoniczna związana jest z kontynuacją wcześniejszej korespondencji między urzędem, a pacjentem - podkreśla Marek Jakubowicz, rzecznik prasowy Podkarpackiego NFZ w Rzeszowie.

Dodaje, że pracownicy oddziału nigdy telefonicznie nie proszą pacjentów o podanie danych identyfikacyjnych, w szczególności numeru dokumentu tożsamości, numeru PESEL, adresu zamieszkania.

Jak wynika z danych policji fantazja przestępców nie ma granic. Odnotowano przypadki, że oszuści podawali się za policjantów, dawno niewidzianych wnuków, siostrzeńców, kuzynów czy przedstawicieli różnych instytucji, na przykład administracji, spółdzielni, zakładu energetycznego lub gazowego, kominiarzy.

- Aby nie paść ofiarą oszustwa i nie stracić pieniędzy warto stosować zasadę ograniczonego zaufania w stosunku do nieznajomych - radzi mł. asp. Ewelina Wrona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Co robić w konkretnych sytuacjach? Jeżeli rozmówca dzwoniąc podaje się za naszego krewnego, informuje nas, że wydarzył się wypadek i pilnie potrzebne są pieniądze, nie działajmy pochopnie. Skontaktujmy się z bliskimi, by zweryfikować usłyszane rewelacje.

Policja podkreśla, że okres wakacji, to także czas wyjazdów, w trakcie których nasz dom, czy mieszkanie pozostaje bez opieki. - W takich sytuacjach bardzo ważne jest zachowanie sąsiedzkiej czujności - dodaje Wrona.