Nie pojedziemy do Rio. Szkoda!

Polacy w zajęli w grupie eliminacyjnej do juniorskiego czempionatu trzecie miejsce, za Bułgarią i Francją. W polskiej drużynie grali obyci już na boiskach PlusLigi Piotr Hain, Miłosz Hebda czy Mateusz Mika. Oprócz Miki i Głoda, który był w Bułgarii podstawowym libero, dwójka pozostałych zawodników Resovii to Tomasz Kowalski i Kamil Długosz.

Nie pokazaliśmy tego, co potrafimy

- To był doświadczony jak na tę kategorię zespół, ale nie awansowaliśmy, bo nie graliśmy takiej siatkówki na jaką nas rzeczywiście stać. Dopiero w ostatnim meczu z Brazylią zaprezentowaliśmy się z niezłej strony - uważa Głód.- Wygraliśmy dwa pierwsze mecze z Danią 3:0 i Rumunią 3:1. I przegraliśmy dwa. Oba po 2:3. Najpierw z Francją. W spotkaniu tym w tie-breaku trochę nie popisali się sędziowie, ale nie szukamy usprawiedliwień. Po tej porażce, aby awansować, musieliśmy wygrać ostatni mecz z Bułgarią. Przegraliśmy czwartego seta i podłamani niepowodzeniem ulegliśmy rywalom również w piątej partii. Jak sobie dziś uzmysłowię, że mogłem w sierpniu być w Rio de Janeiro na finałach, bo jestem jeszcze bardziej zawiedziony i rozgoryczony.

Kierunek jest dobry

Tomek jest tegorocznym maturzystą. Po powrocie z Sofii w tym tygodniu czekają go egzaminy ustne - z matematyki polskiego i angielskiego. Na pewno sobie poradzi. Potem wakacje. Maturę z siatkówki zdał na bardzo dobry. Grał w pierwszej drużynie Asseco Resovii, z młodą Resovią zdobył młodzieżowe mistrzostwo Polski, jest w reprezentacji kraju juniorów. - Staram się rozwijać swoje umiejętności. Myślę, że idzie to w dobrym kierunku, o czym świadczy powołanie do kadry Polski juniorów - mówi Głód.

To będzie zespół walczaków

- Jeszcze nie wiem, gdzie będę występował w przyszłym sezonie. Chciałbym pozostać w Resovii, ale w moim wieku zawodnik musi jak najwięcej grać, a w zespole jest Krzysiek Ignaczak, więc sprawa jest jasna...Jest wprawdzie druga drużyna, ale oczywiście wolałbym występować jak najwyżej, może w I lidze. Zobaczymy, jak to się wszystko ułoży - zastanawia się nasz młody zawodnik.
- Trener Andrzej Kowal w wywiadzie zapowiedział, że chce mieć drużynę walczaków. I moim zdaniem taka jest w naszym klubie budowana. Przyszli ambitni, w większości młodzi zawodnicy, którzy wspólnie z pozostałymi taka ekipę walczaków na pewno stworzą. W każdym jest szansa, aby w przyszłym sezonie Resovia dopięła w PlusLidze swego - twierdzi Głód, który z uwagą śledzi budowanie nowej drużyny seniorów.