- W minionych latach nie udawało nam się wyegzekwować sprzątania na terenie należącym do kolei. Trudno było ustalić, kto jest odpowiedzialny za tego rodzaju obowiązki - mówi Arkadiusz Misiak, komendant Straży Miejskiej.
Spółki i nazwiska
Ostatnio jednak strażnicy dostali od dyrekcji PKP dokładny wykaz spółek, które odpowiadają za poszczególne części kolejowej infrastruktury. Mają nazwiska ludzi, którzy powinni dbać o porządek.
- Za tory kolejowe i obszar o szerokości ośmiu metrów po obu stronach torów odpowiadają Polskie Linie Kolejowe Zakład Linii Kolejowych w Rzeszowie. Wezwaliśmy już osobę z tej spółki. Jeśli teren nie zostanie posprzątany, wypiszemy jej mandat. Jeśli nie zapłaci, sprawę skierujemy do Sądu Grodzkiego - mówi Misiak.
Są już efekty
Z terenu przy torach na dworcu PKP znikło część śmieci. Do 1 kwietnia właściciel miał uporać się z całym obszarem wzdłuż torów przebiegających przez miasto.
Podobną procedurę Straż Miejska zastosowała wobec naczelnika z tarnowskiego oddziału Zakładu Nieruchomości w Krakowie. Odpowiada za czystość wokół budynku dworca i sąsiadujących z nim magazynów. Do końca marca miał zadbać o czystość bocznicy kolejowej szef oddziału Zakładu Przewozów Towarowych w Dębicy.