Nie tylko Paweł Adamowicz. 10 najbardziej odrażających zamachów w historii Polski

Zamach na ministra spraw wewnętrznych Bronisława Pierackiego - Warszawa, 15 czerwca 1934

Zamach zorganizowała Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów. Miał to być odwet za aresztowania ukraińskich nacjonalistów po napadzie w Gródku Jagiellońskim. Zamachowiec, Hryhorij Maciejko, zaczaił się koło Klubu Towarzyskiego. Kiedy minister wysiadł z samochodu, Maciejko próbował bez skutku zdetonować bombę. Kiedy się to nie udało, kilka razy strzelił do ministra z pistoletu, trafiając go w głowę. Bronisław Pieracki zmarł jeszcze tego samego dnia, zamachowiec zbiegł i nigdy nie poniósł kary. Przed sądem postawiono działaczy OUN. Na dożywocie skazano wtedy m.in. Stepana Banderę.

Na zdjęciu: trumna z ciałem ministra Pierackiego