Główna bohaterka środowego meczu bramkarka lubelskiej ekipy była zadowolona z wyniku - Zapracowałyśmy na tą wygraną, co prawda w drugiej połowie trochę opadłyśmy z sił, ale charakterem walka do końca wywalczyłyśmy ten wynik.
Podkreśliła szczególnie, że cała drużyna zapracowała na ten wynik, dzięki czemu jej się łatwiej odbijało rzuty jarosławianek
- Było kilka trudnych momentów, ale mimo, że ja nie obroniłam to dziewczyny rzuciły i znów odskakiwałyśmy. Jesteśmy zespołem, jak ja coś z tyłu obronię, to one mają łatwiej w ataku i odwrotnie, jeżeli one też coś z przodu dołożą, to ja mam większy zapas w bramce i mogę się bardziej skoncentrować
- dodała Weronika Gawlik
Rozgrywająca czarno-niebieskich Aleksandra Zimny nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego zespół zagrał tak nierówno i miał problem ze skutecznością - Nie wiem z czego wynikał nasz brak skuteczności. Nie był to nasz mecz, w ataku nie szło, w obronie też nie wychodziło najlepiej. Druga połowa była troszkę lepsza, mam nadzieję, że uzyskamy płynność i będziemy grać równo cały mecz.
Feta kibiców Motoru pod Areną
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?