Spółdzielnie, choć za dwa tygodnie będą mogły je wyrzucić, zapewne tego nie zrobią. Miasto nie mieszkań zastępczych dla dłużników.
Swoich lokatorów spółdzielnie mogą eksmitować między marcem a październikiem. Ale w większości przypadków wraz z gminą muszą zapewnić takim ludziom dach nad głową. Niestety, w Rzeszowie takich lokali nie ma. Nie pomogło nawet wybudowanie trzech nowych bloków komunalnych.
Miasto płaci odszkodowania
- Dlatego często stajemy przed dylematem. Dać mieszkanie ubogiej rodzinie, która nie ma gdzie mieszkać, i czeka na nie w kolejce, czy przesiedlić do niego ludzi, którzy nie płacą czynszu, albo dewastowali poprzedni lokal - tłumaczy Maciej Kiczor z biura prasowego Urzędu Miasta.
Na razie za każdą rodzinę z wyrokiem eksmisyjnym, dla której nie ma mieszkania zastępczego, miasto płaci spółdzielniom odszkodowania. Dłużnicy mogą zostać w dotychczasowym lokum.
Zamiana na mniejsze
W Biurze Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta na liście oczekujących na nowe mieszkanie jest 415 rodzin. 107 z nich, to osoby z wyrokiem eksmisyjnym. Aby zlikwidować listę oczekujących trzeba wybudować ok. 8 nowych bloków. Jedne może kosztować prawie 2 miliony złotych.
Z mieszkańcami, którzy zalegają z czynszem spółdzielnie radzą sobie w inny sposób.
- Staramy się pomóc zadłużonym ludziom - mówi Kazimierz Bajowski, prezes spółdzielni Nowe Miasto. - Np. oferujemy im zamianę mieszkania na mniejsze, z którego opłaceniem sobie poradzą. W wielu przypadkach takie rozwiązanie zdaje egzamin.
Praca za długi
Z dłużnikami borykają się tez władze Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko Własnościowej, gdzie za mieszkanie nie płaci 7 proc. lokatorów.
- Z powodu braku zastępczych mieszkań w ubiegłym roku eksmitowaliśmy tylko jedną rodzinę - mówi Marek Łosiewicz, zast. prezesa SMLW. - Dlatego oferujemy zadłużonym inne rozwiązania. Najczęściej rozkładamy zaległości na raty. W skrajnych przypadkach zadłużenie pozwalamy odpracować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?