Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wyrzucą dłużników, bo nie ma dokąd

mmazur
Tylko w skrajnych przypadkach sądy orzekają eksmisje na bruk. W Rzeszowie jedną z ostatnich takich spraw było odebranie mieszkania lokatorowi z os. Andersa (2002 r.) Teraz sądy prawie w każdym przypadku zasądzają dłużnikom mieszkania zastępcze.
Tylko w skrajnych przypadkach sądy orzekają eksmisje na bruk. W Rzeszowie jedną z ostatnich takich spraw było odebranie mieszkania lokatorowi z os. Andersa (2002 r.) Teraz sądy prawie w każdym przypadku zasądzają dłużnikom mieszkania zastępcze.
Ponad 100 rodzinom z Rzeszowa grozi eksmisja, bo zalegają z czynszem.

Spółdzielnie, choć za dwa tygodnie będą mogły je wyrzucić, zapewne tego nie zrobią. Miasto nie mieszkań zastępczych dla dłużników.

Swoich lokatorów spółdzielnie mogą eksmitować między marcem a październikiem. Ale w większości przypadków wraz z gminą muszą zapewnić takim ludziom dach nad głową. Niestety, w Rzeszowie takich lokali nie ma. Nie pomogło nawet wybudowanie trzech nowych bloków komunalnych.

Miasto płaci odszkodowania

- Dlatego często stajemy przed dylematem. Dać mieszkanie ubogiej rodzinie, która nie ma gdzie mieszkać, i czeka na nie w kolejce, czy przesiedlić do niego ludzi, którzy nie płacą czynszu, albo dewastowali poprzedni lokal - tłumaczy Maciej Kiczor z biura prasowego Urzędu Miasta.

Na razie za każdą rodzinę z wyrokiem eksmisyjnym, dla której nie ma mieszkania zastępczego, miasto płaci spółdzielniom odszkodowania. Dłużnicy mogą zostać w dotychczasowym lokum.

Zamiana na mniejsze

W Biurze Gospodarki Mieniem Urzędu Miasta na liście oczekujących na nowe mieszkanie jest 415 rodzin. 107 z nich, to osoby z wyrokiem eksmisyjnym. Aby zlikwidować listę oczekujących trzeba wybudować ok. 8 nowych bloków. Jedne może kosztować prawie 2 miliony złotych.

Z mieszkańcami, którzy zalegają z czynszem spółdzielnie radzą sobie w inny sposób.

- Staramy się pomóc zadłużonym ludziom - mówi Kazimierz Bajowski, prezes spółdzielni Nowe Miasto. - Np. oferujemy im zamianę mieszkania na mniejsze, z którego opłaceniem sobie poradzą. W wielu przypadkach takie rozwiązanie zdaje egzamin.

Praca za długi

Z dłużnikami borykają się tez władze Spółdzielni Mieszkaniowej Lokatorsko Własnościowej, gdzie za mieszkanie nie płaci 7 proc. lokatorów.

- Z powodu braku zastępczych mieszkań w ubiegłym roku eksmitowaliśmy tylko jedną rodzinę - mówi Marek Łosiewicz, zast. prezesa SMLW. - Dlatego oferujemy zadłużonym inne rozwiązania. Najczęściej rozkładamy zaległości na raty. W skrajnych przypadkach zadłużenie pozwalamy odpracować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24