Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne zakręty na Jana z Dukli w Jaśle zasłaniają żywopłoty

Ewa Wawro
- Gdyby nie ten żywopłot, to może nie byłoby tej tragedii - mówi Grażyna Budnik.
- Gdyby nie ten żywopłot, to może nie byłoby tej tragedii - mówi Grażyna Budnik. Fot. Marek Dybaś
Droga wojewódzka nr 992 Jasło - Dukla będzie wyremontowana. Nikt jednak nie pomyślałam by wyciąć stare żywopłoty zasłaniające całkowicie widoczność na niebezpiecznych zakrętach.

Rosną przy drodze na granicy Jasła i Żółkowa. Kilka tygodni temu zginął tam motocyklista.

- Gdyby nie ten żywopłot, to może nie byłoby tej tragedii - mówi Grażyna Budnik, mieszkająca przy niebezpiecznym zakręcie i prosi Nowiny o interwencję w tej sprawie.

To miejsce gdzie wypadków było już wcześniej sporo.

- Odkąd pamiętam to żywopłot był zawsze, ale kiedyś nie było takiego ruchu. Wielokrotnie zgłaszałam ten problem do Wojewódzkiego Zarządu Dróg, ale do tej pory nikt się tym nie zajął - denerwuje się pani Grażyna.

Kierowcy ścinają zakręty

Jadąc samochodem trzeba bardzo uważać i ostro przyhamować, bo nie widać, co jest za zakrętem. W pobliżu nie ma też żadnego przejścia dla pieszych. Przejść się nie da, dorośli i dzieci licząc na to, że uda się między jednym a drugim autem przebiegają na drugą stronę drogi.

Rośnie w granicy

- Ten żywopłot posadził mój teść 60 lat temu, my mieszkamy tu dopiero 9 lat - mówi Zofia Sokołowska, właścicielka posesji z żywopłotem. - Teraz mają poszerzać drogę, jeśli będzie potrzeba wycięcia żywopłotu to nie będziemy mieć nic przeciwko temu - dodaje kobieta.

100 metrów dalej kolejny niebezpieczny zakręt. Tu widoczność zasłaniają tworzące kolejny żywopłot krzewy i drzewa.

- Mieszkam tuż obok, nie dość, że jest duży łuk i nie widać, co czeka człowieka za zakrętem, to jeszcze ten żywopłot zasłania - mówi Anna Zagórska. - Jak ktoś od nas z domu wyjeżdża, to najpierw jedzie po chodniku i dopiero potem zjeżdża na drogę. Samochód za samochodem, jak jadę do sklepu rowerem to aż się cala trzęsę od podmuchu powietrza.

Mogłaby jechać chodnikiem, jest szeroki i wyłożony kostką, ale przepisy tego zabraniają.

Remont rozpoczęto

W styczniu tego roku zarządzanie drogą wojewódzką Jasło - Dukla przejęło konsorcjum remontujące drogę. Roboty zakończyć mają się do końca przyszłego roku. Położą nową nawierzchnię, miejscami poszerzą drogę tak, by na całej długości miała jednakową szerokość, wyremontują przepusty i przebudują chodniki. Całość zadania pokryta z budżetu województwa podkarpackiego kosztować ma 65 mln zł. Odcinek, z kłopotliwymi żywopłotami remontowany będzie w przyszłym roku.

Kto zdecyduje o losie żywopłotów?

W Rejonie Dróg Wojewódzkich w Jaśle odesłano nas do wykonawcy remontu.

- Od stycznia to oni zarządzają drogą - usłyszeliśmy od Barbary Habrzyk, z - cy kierownika RDW w Jaśle.

Przedstawiciel konsorcjum, któremu powierzono remont rozkłada ręce.

- Nie możemy podejmować decyzji o wycięciu czegoś, co nie jest w pasie drogowym - mówi Jarosław Górniak z Przedsiębiorstwa Robót Drogowo Mostowych w Jaśle. - Jeśli dostaniemy takie polecenie od zarządcy drogi, czyli Podkarpackiego Zarządu Dróg, to na własny koszt wytniemy - deklaruje Górniak.

Zbadają sprawę

Andrzej Iwaszek, Podkarpacki Zarząd Dróg, kierownik projektu: - Przeanalizujemy problem i przyglądniemy się tym żywopłotom, przedstawimy sprawę komisji ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu. Jeśli będzie decyzja to wytniemy, choć trochę ich szkoda. Jeśli kierowcy stosowaliby się do obowiązującego tam ograniczenia prędkości to nie byłoby zagrożenia.

Do sprawy wrócimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24