Nasz zespół w półfinale play offów wygrał 2:0 z Sokołem Międzychód i powinien mieć nieco więcej sił od rywala, który dopiero w środę przesądził sprawę – w meczu nr 3 pokonał Noteć Inowrocław 84:67. Tym sposobem wyszło tak, że awans na zaplecze ekstraklasy wywalczyły dwie drużyny z grupy C.
W finale większej presji wyniku niby już nie ma, ale Daniel Puchalski, trener nadsańskiego zespołu, podchodzi do rozgrywki bez taryfy ulgowej.
Gramy tytuł mistrza drugiej ligi, najlepszej drużyny spośród wszystkich czterech grup. To prestiżowa sprawa i warto zagrać na poważnie te dwa mecze
wyjaśnia coach Niedźwiadków.
Nasz zespół może też czerpać motywację z tego, co się podziało w sezonie zasadniczym. A w nim Ślązacy dwa razy okazali się lepsi – w Katowicach wygrali 86:73, w hali przy Mickiewicza, po meczu pełnym emocji, okraszonym dogrywką, zwyciężyli 94:84.
W Niedźwiadkach kilku koszykarzy odczuwa już trudy sezonu i wcześniejszych kontuzji, ale wszyscy są zdolni do gry.
Nie będziemy ryzykować niczyim zdrowiem, ale nikt nie zgłosi poważniejszego urazu, raczej będzie brany pod uwagę do gry
dodał trener zespołu z Przemyśla.
Mecz rewanżowy odbędzie się 27 maja (sobota) w Katowicach.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco