Niepełnosprawny Robert z Przemyśla potrzebuje pomocy

O kłopotach niepełnosprawnego Roberta Szechyńskiego pisaliśmy w lutym. 43-latek, wskutek wypadku, od 1991 roku porusza się na wózku inwalidzkim. Jednak ten wózek, którym dysponuje nie nadaje się już nawet na spacery, więc mężczyzna spędza czas głównie w czterech ścianach.

Wraz z matką mieszkają w jednej z przemyskich kamienic, ale jakiś czas temu otrzymali nakaz eksmisji. Ponieważ miasto nie miało wolnych lokali socjalnych, które jest obowiązane przydzielić w takich wypadkach, to pokrywało dotąd koszty najmu.
Mieszkanie, które zajmuje matka i niepełnosprawny syn pozostawia jednak wiele do życzenia. Przede wszystkim doskwiera brak łazienki i WC. Sporym wyzwaniem jest zwykła toaleta codzienna. Gdy żył jeszcze ojciec niepełnosprawnego mężczyzny, pomagał mu w kąpieli. Dzisiaj pozostaje jedynie próba umycia się na łóżku.

Pan Robert śpi w kuchni, jego mama w pokoju. Ciepło w domu zrobiło się dopiero wówczas, gdy mężczyzna kupił piecyk za pieniądze uzyskane ze sprzedaży komputera, który był jedną z nielicznych atrakcji w jego życiu.

Utrzymują się z emerytury matki i skromnej renty socjalnej pana Roberta, która wynosi 640 zł. Budżet domowy zasilany jest także przez dodatek pielęgnacyjny w wysokości 153 zł.

Jest mieszkanie z łazienką i WC w Przemyślu

Niedawno władze miasta zaproponowały panu Robertowi lokal przy ul. Sanockiej. To mieszkanie z łazienką i pokojem, który da się podzielić tak, by mężczyzna nie musiał spać w kuchni, jak dotąd.

Mieszkanie wymaga jednak gruntownego remontu. Wymianę okien ma zapewnić miasto, ale nowi lokatorzy muszą zbadać o wszystkie instalacje, podłogi i drzwi, które trzeba będzie poszerzyć, by niepełnosprawny mógł swobodnie przemieszczać się wózkiem pomiędzy pomieszczeniami. W mieszkaniu trzeba też postawić ściankę działową i pomalować ściany.
Dopiero wtedy trzeba będzie pomyśleć o nowych meblach, bo te, które stoją w dotychczasowym mieszkaniu są już bardzo wysłużone. Do potrzeb osoby niepełnosprawnej będzie musiała zostać dostosowana łazienka.

Nie zostawiajmy ich w potrzebie

Pan Robert i jego mama liczą na pomoc ludzi dobrej woli. Z wdzięcznością przyjmą wsparcie w postaci materiałów służących do prac wykończeniowych w mieszkaniu. Ostatnio Caritas Archidiecezji Przemyskiej uruchomiło konto, na które można wpłacać datki. Zbiórka potrwa do 15 października.

Kto chce wesprzeć rodzinę w walce z przeciwnościami losu może wpłacać pieniądze na konto Caritas Archidiecezji Przemyskiej, ul. Kapitulna 1, 37-700 Przemyśl, nr konta 77 1600 1332 1847 4932 3000 0006, koniecznie z dopiskiem „Pomoc dla Roberta”.