MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowa murawa Resovii gotowa

Tomasz Ryzner
Pracownicy firmy z Kolbuszowej nie kryją satysfakcji z wykonanej pracy. Drugi od lewej Marcin Puzio.
Pracownicy firmy z Kolbuszowej nie kryją satysfakcji z wykonanej pracy. Drugi od lewej Marcin Puzio. fot. Krzysztof Kapica
Dobiegł końca remont murawy stadionu przy ul. Wyspiańskiego. Pierwszy mecz na zielonym dywanie "pasiaki" zagrają 24 września z Garbarnią.

Prace przy remoncie boiska trwały od początku lipca. Przedłużyły się o ponad miesiąc z powodu fali deszczów.

- To dla mojej firmy pierwsza tak duża inwestycja i główna lekcja jest taka, że z naturą się nie wygra. Deszcze wydłużyły prace ziemne, ale wreszcie dobiliśmy do mety - mówi Marcin Puzio, szef firmy biotechnologicznej z Kolbuszowej, która remontowała boisko.

Ostatni etap, kładzenie trawy, trwał 2 tygodnie.

- Wszystko szło sprawnie. Wprawdzie w pierwszym tygodniu mocne słońce obsuszyło końcówki trawy, ale wszystko skorygowaliśmy, wymieniliśmy pewne odcinki i boisko wygląda, jak trzeba.

Czas potrzebny na zakorzenienie się murawy to dwa tygodnie. Z drugiej strony połowa boiska właściwie nadaje się już do użytku.

- To ta połowa, od której zaczęliśmy prace. Ta część była już koszona - mówi Puzio.
Tuż po wyłożeniu trawy boisko nie miało jeszcze jednolitego koloru, niektóre fragmenty różniły się od siebie odcieniami zieleni. Puzio przekonuje, że to długo nie potrwa.

- Użyliśmy nawozu z dużą ilością żelaza. Trawa szybko wszędzie złapie odpowiedni, taki sam kolor - dodał Puzio.

Na boisku przy Wyspiańskiego położono trawę, sportowy gatunek (nasiona pochodzą Holandii), który był wykorzystany m. in. podczas ostatnich mistrzostw Europy. Trawa była hodowana na specjalnej plantacji, tam wycinana i przywożona na stadion w postaci zwiniętych rolek. Każda z nich miała 9 metrów długości, 80 centymetrów szerokości i do 3,5 cm grubości (waga 200-300 kg).

Jeśli ktoś chce w przybliżeniu ustalić, ile takich rolek leży na boisku, musi pomnożyć liczbę 12 (tyle dni kładziono trawę) przez 100-110 rolek (tyle ich codziennie przywożono na boisko). Wszystko to złożyło się na 8 tysięcy kwadratowych murawy.

Resovia zapłaciła za nowy "dywan" okazyjną cenę 300 tysięcy złotych. Gwarancja wynosi 2 lata. Nowa płyta wytrzyma tak długo, jeśli będzie użytkowana nie więcej niż po 8 godzin na tydzień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24