Nowe godziny otwarcia pływalni krytej w Jarosławiu, ale atrakcje nadal ograniczone

Aktualnie pływalnia kryta jest otwarta od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 - 21.30, natomiast w soboty i niedziele od 8.00 - 21.30.

Kryta pływalnia funkcjonująca od 26 maja 2004 roku przy Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w południowej Polsce. Jednak ograniczone atrakcje i skrócone godziny pracy na pływalni powodowały, że niektórzy jarosławianie jeździli sąsiednich miast, by popływać, czy poćwiczyć w wodzie.

Przypominamy, że przez ostatnie dwa miesiące mieszkańcy mieli ograniczony dostęp do korzystania z pływali miejskiej, ponieważ godziny otwarcia były dość krótkie. Od poniedziałku do piątku basen był czynny od 7.00 do 21.00, a w weekend od 8.00 do 18.00. Dla wielu było to sporym ograniczeniem, szczególnie dla tych, którzy z basenu korzystali przed lub po pracy. Niezadowolenie z powodu krótszych godzin pracy basenu wywołało również wśród uczestniczek zajęć „Aqua fitness”. Po zajęciach, które były o godz. 20 (i trwały 45 min.) nie było już czasu na prysznic i wysuszenie włosów. Wcześniej basen był czynny codziennie od 6.00 do 22.00.

Jak tłumaczył wówczas Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, zostało to wymuszone przez brak wystarczającej liczby ratowników posiadających specjalistyczne uprawnienia i kwalifikacje.

- Zgodnie bowiem z obowiązującymi przepisami prawa, nad bezpieczeństwem osób korzystających z tego obiektu mają czuwać równocześnie co najmniej dwie odpowiednio przygotowane osoby – informuje jarosławski MOSiR.

Niestety w całej Polsce coraz wyraźniej zaczyna ratowników brakować. Mając świadomość takiej sytuacji, MOSIR Jarosław organizował kursy umożliwiające nabycie wymaganych uprawnień. Oferta pracy dość długo była również dostępna w Powiatowym Urzędzie Pracy, na stronie internetowej MOSiR, w mediach społecznościowych i na plakatach na terenie obiektów samorządowych. Poszukiwania kadry ratowników wodnych trwały długi czas. Ale udało się! Jak dowiedzieliśmy się, zatrudnionych jest aktualnie dwóch ratowników wodnych, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem korzystających z obiektu.

Miasto z powodu oszczędności zrezygnowało jeszcze przed feriami zimowymi z dzikiej rzeki oraz zjeżdżalni na pływalni. Może jednak miastu uda się wygospodarować jakiś grosz na uruchomienie tych atrakcji dla dzieci choćby na wakacje? Tym bardziej, że zarobki burmistrza w ciągu roku wzrosły o 100 tysięcy złotych…