Nowy echokardiograf w krośnieńskim szpitalu

Pracownia USG serca funkcjonuje w krośnieńskim szpitalu w strukturze oddziału kardiologicznego z ośrodkiem implantacji stymulatorów serca. Właśnie zakończyła się jej kompleksowa modernizacja, która pochłonęła ok. 350 tys. zł.

Wyremontowano pomieszczenie - pomalowano ściany, wymieniono posadzkę, zamontowano umywalki. Ale najważniejszy był montaż nowego sprzętu.

Można obejrzeć serce

- To aparat, który pozwala chorobę nazwać, obejrzeć serce i zastosować odpowiednie leczenie - tak w skrócie działanie echokardiografu opisuje Marek Płoszczyca, asystent na oddziale kardiologii, odpowiedzialny za pracownię USG serca.

Bez takiego sprzętu żaden oddział kardiologiczny nie jest w stanie dobrze funkcjonować. Jest podstawą w diagnostyce chorób układu krążenia.

- To jedyny aparat w naszym szpitalu, przy pomocy którego przeprowadza się podstawowe badanie kardiologiczne pacjentów z oddziałów szpitalnych, poradni kardiologicznej i kierowanych do nas z innych placówek - podkreśla dyrektor Piotr Lenik. - Wykorzystuje się go do diagnostyki, m.in. podczas zawału mięśnia sercowego, nadciśnienia tętniczego, zaburzeń rytmu serca, a także chorób wieńcowych, zakrzepowo-zatorowych, osierdzia, sercowo-płucnych.

Takiego badania potrzebuje coraz więcej pacjentów. W 2012 roku przeprowadzono ich w krośnieńskim szpitalu 639, w 2013 - 856, w 2014 - 936 a w ubiegłym roku - 962.

Urządzenie, które do tej pory wykorzystywano na oddziale pracowało od 2003 roku. - Było dobre, ale przestarzałe. 13 lat to technologiczna przepaść - przyznaje Antoni Przyprawa, szef szpitalnej kardiologii.

Zakup nowego kardiografu był priorytetem szpitala. Udało się, bo na apel o wsparcie zareagował samorząd powiatu. Chociaż szpital podlega marszałkowi, radni uznali, że leczą się tu przede wszystkim mieszkańcy powiatu krośnieńskiego i przekazali 300 tys. złotych dotacji.

Jeszcze lepsza diagnostyka

Dzięki temu zmodernizowana pracownia USG serca została wyposażona w zaawansowane urządzenie służące do bardzo szczegółowej diagnostyki chorych.

Przede wszystkim obrazowanie na tym aparacie jest lepsze, bo widoczność struktur wewnątrz serca jest dokładniejsza - podkreśla Marek Płoszczyca.

- Oprogramowanie pozwala na pewne obliczenia kardiologiczne, dzięki którym możemy w bardziej szczegółowy sposób rozpoznawać choroby i wdrażać leczenie.

Urządzenie jest zdecydowanie nowocześniejsze od poprzedniego. - Pozwala wykluczać i potwierdzać choroby, interweniować w stanach ostrych - dodaje Antoni Przyprawa. - Aparat ma głowicę przezprzełykową. Nie jest to nadzwyczajna nowość, ale stare urządzenie jej nie miało. Możemy ją prawie przyłożyć do serca i lepiej rozeznać się w kardiologicznych zawiłościach.