MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowy prezes Krośnieńskich Huta Szkła: muszę przekonać wierzycieli

Ewa Gorczyca
Nowy prezes ma nadzieję, że uda się wygrać wyścig z czasem i uratować hutę.
Nowy prezes ma nadzieję, że uda się wygrać wyścig z czasem i uratować hutę. Fot. Tomasz Jefimow
Jeszcze w tym miesiącu sąd zdecyduje czy ogłosić likwidację Krośnieńskich Hut Szkła czy też dać firmie szansę na układ z wierzycielami i realizację planu naprawczego.

- Moim celem jest doprowadzenie do układu z bankami i pozostałymi wierzycielami - mówił dziś Waldemar Książczak, od kilku dni nowy prezes KHS. - Jestem zdeterminowany, aby to zrealizować.

W poniedziałek bankowy komitet kredytowy miał zadecydować o ewentualnym odblokowaniu konta Krośnieńskich Hut Szkła. Ale odłożył decyzję w sprawie spółki do czwartku.

- Nie ukrywam, że dla nas to jest wyścig z czasem - mówi prezes Książczak.
W sądzie jest już blisko 200 pozwów o zaległe wypłaty od zwolnionych z huty osób.

Huta jest im winna po kilka tysięcy złotych. Załoga, która została w spółce, też jest w ciężkiej sytuacji: wszyscy dostali tylko po 250 zł za styczeń. Dopóki huta ma zablokowane konto, nie może regulować zobowiązań.

- Paradoks naszej sytuacji polega na tym, że huta pracuje i ma zamówienia - podkreśla prezes Książczak. - Spływają pieniądze, ale nie możemy nimi dysponować. Dodaje, że najgorsze byłoby zatrzymanie produkcji. - To uruchomi scenariusz, o którym nie chcę w tej chwili myśleć.

Decyzja sądu

Sąd Gospodarczy w Krośnie czeka teraz na opinię biegłego, który ma ocenić czy huta jest w stanie spłacać długi. Biegły poprosił o dodatkowe dokumenty i więcej czasu. Opinia ma być gotowa 20 marca. To będzie dla sadu podstawa do decyzji co do losów huty: upadłość przez likwidację albo zgoda postępowanie układowe z wierzycielami.
Związkowcy chcą naciskać na rząd

Związkowcy chcą, żeby wojewoda przyśpieszył posiedzenie wojewódzkiej komisji dialogu społecznego. Po "szczycie gospodarczym" w Rzeszowie padło zapewnienie, że taka komisja zbierze się w Krośnie.

- Oczywiście, nie podejmuje ona wiążących decyzji, ale może naciskać na rząd - mówi Tadeusz Majchrowicz, przewodniczący zarządu regiony "Solidarności" w Krośnie. - To, że nie podpaliliśmy w proteście żadnej opony, nie oznacza, że nic nie robimy. Powstrzymujemy ludzi od takich działań. Ale będziemy żądali, aby miasto, które nie protestowało tak mocno jak Stalowa Wola też zostało zauważone.

Związkowcy chcą zmian dotyczących korzystania z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, tak, by hutnicy nie musieli czekać kilka miesięcy na pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24