Oddział Celny w Przemyślu chce pracować krócej. Przedsiębiorcy protestują

Przemyski OC pracuje od poniedziałku do piątku w godz. 9 do 18 oraz w soboty w godz. 9 do 14. Od jutra (1 lipca) ma zostać wprowadzony nowy system. Odpadną soboty, a w pozostałe dni czas pracy zostanie znacznie skrócony. Oddz. będzie czynny od poniedziałku do piątku w godz. 8 do 16. Zdecydowano, że w okresie przejściowym, do 3 lipca, pozostanie stary rozkład godzin.

- Nikt nie konsultował z nami nowej organizacji czasu pracy, nikt nas nawet o tym nie informował. Jedynie została wywieszona kartka o nowych godzinach - twierdzą przedsiębiorcy. Są zaniepokojeni zmianami.

- Rynek odpraw celnych znacznie się skurczy w Przemyślu. Tym bardziej, że w innych miejscach godziny urzędowania, a co za tym idzie pracy OC i automatycznie agencji, są dłuższe. Klient z Ukrainy zamiast jechać do Przemyśla, zdecyduje się na odprawy np. w woj. lubelskim - mówi pracownik agencji celnej. Takie firmy pośredniczą w załatwianiu formalności pomiędzy firmami transportowymi i urzędem celnym. Przedstawiciele kilkunastu różnych firm z tej branży poinformowały o sprawie prezydenta Przemyśla i radnych miejskich. Twierdzą, że zmiany organizacyjne spowodują odpływ klientów, a w konsekwencji zwalnianie pracowników agencji celnych a także zamykanie takich firm. Radni podjęli już rezolucję. Domagają się w niej utrzymania dotychczasowych godzin pracy OC.

- Dla nas walka o obecne godziny to być albo nie być - mówi przemyski przedsiębiorca.

Izba Celna odpowiada, że wprowadzenie nowych godzin to efekt analizy obciążenia pracą przemyskiego OC w okresie 1 stycznia do 15 czerwca br. Ma z niej wynikać, że poza godzinami z nowej „siatki”, ilość zgłoszeń celnych jest niewielka. Celnicy proponują firmom korzystanie z tzw. procedury uproszczonej.